GOŁDAP. Była to świetna okazja do wspólnego spotkania, poopowiadania sobie, co słychać, jak się każdy czują itd. W szeregi związku wstąpiło dwóch nowych panów, których przewodnicząca Helena Łukaszewicz przywitała drobnymi upominkami. Na spotkaniu znalazło się dwoje solenizantów: Cecylia i Stanisław. Odśpiewano im chóralnie 100 lat, otrzymali również drobne upominki od przewodniczącej koła. Solenizanci poczęstowali całą salę słodyczami i domowymi, zdrowotnymi nalewkami, zaś szefowa koła poczęstowała wszystkich gości swojskim sękaczem.
Jak zawsze była radość ze wspólnego spotkania. Wszyscy ochoczo integrowali się na parkiecie, korzystali z okazji do rehabilitacji tanecznej, do której rytmy nadawał związkowy didżej Czesław Stawiecki.
Stefan Byro z Suwałk już od kilku lat wraz z małżonką Danutą są członkami gołdapskiego związku, gdzie wszechstronnie i twórczo się udzielają. Pan Stefan nie dość, że każdorazowo uwiecznia aparatem wszystkie spotkania to potrafi jeszcze grać na akordeonie. Przy stołach płynęły więc melodie starych, czasami już zapomnianych piosenek, które wszyscy podchwytywali i śpiewali.
Na koniec imprezy szefowa koła ogłosiła, że 20 grudnia zaprasza wszystkich samotnych członków na wigilię samotnych serc.
Uczestnicy andrzejek rozeszli się do domów podbudowani psychicznie i fizycznie, czekając na okazję następnego wspólnego spotkania już w sylwestra.
Przewodnicząca Helena Łukaszewicz i księgowa Maria Piątkowska zapraszają wszystkich gołdapskich emerytów i rencistów, by się zapisywali do tutejszego związku, a nie zamykali się w czterech ścianach. (CBB)