Wiszące na ścianach krawaty, nadmuchane i porozbijane balony, szwedzki stół pełen smakołyków oraz porozrzucane po sali kolorowe papiery i krzesła. Nie, to nie obraz po szampańskiej imprezie, lecz koniec regionalnego spotkania w Białymstoku, zorganizowanego w ramach projektu „Pozycja młodzieżowych rad w Polsce" przez Młodzieżową Radę Miasta Szczecin.

Spotkanie odbyło się w dniach od 11 do 13 grudnia bieżącego roku. Projekt realizowany jest przez Młodzieżową Radę Miasta Szczecin. Przedstawiciele młodzieży i młodzieżowych rad z województwa mazowieckiego, podlaskiego, pomorskiego i warmińsko-mazurskiego przyjechali na regionalne spotkanie do Białegostoku, by podyskutować na temat struktur młodzieżowych rad miasta.

Jak współpracować z radami miejskimi? Co powinna robić młodzieżowa rada? Kto powinien tam zasiadać? Czy powinna mieć budżet i opiekuna? Jak polepszyć efektywność działania? Na te i inne pytania starali się odpowiedzieć uczestnicy na warsztatach prowadzonych przez Annę Szlęk i Agnieszkę Szczepanik. Nie obyło się bez żywiołowych dyskusji, wymiany argumentów, doświadczeń oraz ciekawych pomysłów na zmianę funkcjonowania MRM. W ostatni dzień spotkania odbyła się debata, na której młodzi ludzie przedstawili swoje propozycje zmian dotyczących funkcjonowania MRM, które wypracowali podczas warsztatów. Chcieli również podyskutować, wymienić poglądy i usłyszeć opinię starszych, doświadczonych w polityce osób, np. posła, burmistrza czy wojewody. Niestety, okazało się to niemożliwe. Z zaproszonych około 120 osób z 4 województw, na spotkania przybyły tylko 4 (2 radnych Białegostoku i 2 osoby z kuratorium podlaskiego).

Województwo warmińsko-mazurskie reprezentowała młodzież z Węgorzewa, Iławy, Giżycka i Gołdapi. Mimo małej ilości gości debatę uważam za udaną. Mam nadzieję, że na Ogólnopolską Konferencję Młodzieżowych Rad Miasta, która odbędzie się w lutym w Warszawie, przybędzie więcej zaproszonych gości.