OLSZTYN. W Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie odbyło się posiedzenie Warmińsko-Mazurskiego Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, w którym uczestniczył wojewoda Artur Chojecki. Obecna był także wicemarszałek Wioletta Śląska-Zyśk. Podczas posiedzenia przedstawiono „Ocenę realizacji zadań administracji i służb województwa warmińsko-mazurskiego związanych z przeciwdziałaniem skutkom zimy 2015/2016”. W zasadzie gdyby nie ofiary śmiertelne: 13 z powodu wychłodzenia organizmu i 2 z powodu zatrucia tlenkiem węgla, można by uznać, że tegoroczna zima nie przysporzyła służbom i mieszkańcom regionu wielu kłopotów. Najbardziej zadowoleni byli drogowcy. Zarząd Dróg Wojewódzkich wydał o 35 proc. mniej środków niż w poprzednim sezonie. Tylko w 46 proc. zużyto materiały na potrzeby zimowego utrzymania dróg. Dyrektor olsztyńskiego oddziału GDDKiA również był zadowolony, gdyż nie trzeba było w całości uruchamiać specjalistycznego sprzętu. Odśnieżarki i piaskarki nie wiele miały do roboty. Częściej, jak poinformował przedstawiciel KW PSP, trzeba było wyciągać samochody (np. karetki pogotowia) z błota niż ze śniegu. Zdaniem dyrektora wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego Krzysztofa Kuriaty w kolejnym sezonie zimowym należy minimalizować straty - aktywniej zapobiegać wypadkom śmiertelnym z powodu wychłodzenia, których ofiarami w większości padają osoby bezdomne i jeszcze bardziej uwrażliwiać ludzi na konieczność właściwego użytkowania urządzeń gazowych i wentylacyjnych. Podczas posiedzenia omówiono również aktualną sytuację epidemiologiczną w województwie, którą obszernie przedstawił szef WSSE Janusz Dzisko, a także poczyniono uzgodnienia odnośnie Wojewódzkiego Planu Zarządzania Kryzysowego.
UW w Olsztynie