Ponad 1200 minut w biegu czyli weekendowe starty „Łowców Przygód" w Prawdowie k/Mikołajek i Cracovia Maratonie
Małgorzata Tramp o Mikołajkach....
22 kwietnia odbyły się IV Wiosenne Mistrzostwa Mazur w biegach „Superoes Mikołajki 2012". W tym roku zebrała się rekordowa liczba uczestników, około 300 osób z całej Polski. Główną areną zmagań był tor rajdowy koło Mikołajek: droga szutrowa i asfaltowa. Trasa była bardzo wymagająca, większość stanowiły podbiegi. W głównym biegu w kategorii open wśród mężczyzn wygrał Dawid Worobiec (UKS Jedynka Bartoszyce), który 10-kilometrową trasę pokonał w czasie 34:06. Drugie miejsce zajął Jacek Misiewicz (AKM Olimp Olsztyn), a trzecie Mateusz Kazek (WSPol Szczytno). Wśród kobiet jako pierwsza finiszowała Renata Kalińska z Żabieńca, która osiągnęła czas 39:05. Druga na mecie była Sylwia Cymek (KS Łomżanie), a trzecia Marta Żabicka (Łowcy Przygód Gołdap). Każdy z uczestników otrzymał pamiątkowy medal, a najlepsi medale, dyplomy oraz nagrody rzeczowe. Podczas imprezy zbierano środki na leczenie i rehabilitację Zosi Michaluk, która urodziła się w grudniu ubiegłego roku z bardzo rzadką chorobą - przepukliną rdzeniową oraz wodogłowiem.
Wyniki gołdapian:
- Dariusz Jurewicz 36:51 - 1 miejsce w swojej kategorii wiekowej
- Piotr Mor 40:12 - 3 miejsce w swojej kategorii wiekowej
- Przemysław Szlaszyński 40:22 - 6 miejsce w swojej kategorii wiekowej
- Ryszard Górski 42:38 - 7 miejsce w swojej kategorii wiekowej
- Hubert Paszkowski 43:05 - 9 miejsce w swojej kategorii wiekowej
- Sebastian Saniuk 44:48 - 13 miejsce w swojej kategorii wiekowej
- Marta Żabicka 47:51 - 3 miejsce w kategorii OPEN
- Małgorzata Tramp 48:32 - 2 miejsce w swojej kategorii wiekowej.
Wszyscy „Łowcy" pobili swoje życiowe rekordy. Kolejny start w październiku br. Życzymy doskonałej formy na kolejnych zawodach! Pełne wyniki oraz relację wideo można obejrzeć tutaj http://sportowemikolajki.blogspot.com/2012/04/rekordowe-iv-mistrzostwa-mazur-w.html
...a Marek Kuskowski o Cracovia Maraton.
W tym samym dniu w Krakowie odbywał się XI Cracovia Maraton, w którym wystartowało 4 gołdapian. Pomimo trudnych warunków, w jakich odbywał się bieg, a to za sprawą mocno grzejącego słońca na bezchmurnym niebie, reprezentanci naszej gminy wypadli doskonale. Organizatorzy zadbali o to, aby na trasie liczącej 42195 metrów maratończycy mogli zobaczyć prawie wszystkie najważniejsze miejsca grodu Kraka. Bieg rozpoczął się punktualnie o godzinie 9.30 pod stadionem Wisły Kraków. Najpierw okrążenie wokół błoń, zwanych największą łąką w Europie, następnie starówka, obok sukiennic na planty, nawrót i traktem królewskim obok Kościoła Mariackiego pod Wawel. Trasa po dwukrotnym przekraczaniu Wisły została poprowadzona wprost do Nowej Huty, skąd ostatnie 10km prowadziła spokojnie bulwarem nadwiślańskim. Bieg w dół Wisły przez cały czas odbywał się na odsłoniętym terenie, gdzie słońce sprawiedliwie przypiekało wszystkich zawodników. W tych warunkach nikogo nie dziwiło, że w każdym z punktów medycznych widać było wielu omdlałych, odwodnionych i wyczerpanych biegaczy. Tym razem musieli uznać wyższość królewskiego dystansu wszystkich biegaczy. Maraton kończył się obiegnięciem błoń, bo meta podobnie jak start znajdowała się przy stadionie Reymana. Najszybciej z gołdapian zameldował się na mecie Dariusz Borucki z czasem 3:09:04. Jako drugi, 15 minut po nim przybiegłem ja (Marek Kuskowski) z czasem 3:24:50. Po ponad pół godzinie na metę wpadł z doskonałym rekordem życiowym Krzysztof Obuchowski - 3:57:13, a za nim Krzysztof Kondraciuk, uzyskując wynik 4:14:20.
Dzień wcześniej, 21 kwietnia odbył się VII Mini Maraton im. Piotra Gładkiego i maraton na rolkach. Warunki w jakich przyszło się zmagać zawodnikom w sobotnich zawodach były bardzo trudne, ale z innych powodów niż w niedzielę. Godzinę przez startem pierwszego z wyścigów zaczął padać ulewny, zimny deszcz i nie przestał, dopóki ostatni zawodnik nie zszedł z trasy. Dlatego wyniki nie mogły do końca satysfakcjonować tych, którzy chcieli uzyskać życiowe rezultaty. Jako biegacz zadebiutował znany i świetny przed laty piłkarz Rominty Gołdap, a obecnie biegacz Zdzisław Jakubiak. Dystans 4200 metrów pokonał w czasie 20:56 co dało mu świetne, 254 miejsce na blisko 700 startujących. Dokładnie godzinę po Zdzisławie Jakubiaku i innych biegaczach na starcie stanęli rolkarze, a wśród nich dwóch gołdapianie: Sławomir Tramp i Paweł Becz. Obaj panowie wypadli doskonale, zajmując odpowiednio 104 miejsce (z czasem 1:45,26) i 157 miejsce (z czasem 2:10,29). Pełne wyniki oraz galerię zdjęć można obejrzeć na stronie imprezy www.cracoviamaraton.pl.