GOŁDAP. Późnego wieczoru 27 września biegacze z Gołdapi i okolic, a nawet goście z Giżycka i Węgorzewa zgromadzili się w okolicach gołdapskiego lasu Kumiecie. To wszystko za sprawą nocnego treningu integracyjnego zorganizowanego przez grupy biegaczy „Biegam Bo Lubię" i „Łowcy Przygód Gołdap".

Całość rozpoczęła zbiórka o godzinie 19.30. Rozgrzewkę poprowadziła medalistka tegorocznego triatlonu Emilia Wołyniec. Dzięki świetnemu nagłośnieniu ćwiczenia o charakterze fitness sprawiły wszystkim podwójną przyjemność. Zaraz po rozgrzewce i przygotowaniu do biegu, sportowcy ruszyli na trasę o długości 3600m. W zwartej grupie każdy dbał o bezpieczeństwo „sąsiada" biegnącego obok. Krótkie przerwy w biegu pozwalały słabszym na dołączenie do innych, a mniej wytrzymałym na odpoczynek i nabranie sił. Po ukończeniu trasy przez wszystkich zawodników, tych małych i dużych, zaawansowanych i amatorów, a nawet ludzi i zwierząt, na sportowców czekało rozpalone ognisko i stoły pełne potraw przygotowanych przez uczestników biegu.

Podsumowując, imprezę należy zaliczyć do udanych za sprawą świetnej organizacji połączonej z przyjazną atmosferą. Zdaniem wielu biegaczy nocne bieganie mogłoby się odbywać co rok, jeśli nawet nie co miesiąc. Wszyscy mają nadzieję, że nie było to ostatnie spotkanie wielbicieli biegania. „Nocne bieganie, a nie chrapanie" sponsorowali m.in. Ewa i Andrzej Dutkowscy - fundatorzy kiełbasy i pieczywa oraz Katarzyna i Piotr Kuśtowscy - ofiarodawcy gorącej herbaty.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.