15 listopada na moje zaproszenie przebywała w gospodarstwie Trzy Świerki 16 osobowa grupa uczniów ZSZ w Gołdapi wraz z nauczycielka Izabelą Słowikowską. Grupę stanowili uczniowie klasy o kierunku „obsługa ruchu turystycznego".
Zaprosiłam do siebie młodzież, aby im zaprezentować swoje gospodarstwo - „Najlepszą Usługę Turystyczną na Warmii i Mazurach" w 2010 roku, wyróżnione statuetką od marszałka województwa, opowiedzieć o szansach rozwoju turystyki na terenie powiatu gołdapskiego. Chwaliłam młodzież za doskonały wybór szkoły i kierunku, który ma ogromne szanse w Krainie Łowców Przygód.
Przyznaję, że młodzież sprawiła mi ogromną radość, zadając wiele pytań. Radość była tym większa, że wszyscy wysłuchali z zaciekawieniem też "małej lekcji" z dziedziny geografii, tradycji, historii i kulinariów regionu. Uczniowie pytali m.in. oto, dlaczego mam ludowy wystrój pokoi i skąd pomysł na wielką galerię strojów regionalnych z różnych stron świata. Pytania stawiałam również ja młodzieży, m.in. dlaczego wybrali taki kierunek kształcenia i czy widzą w przyszłości siebie w branży turystycznej.
Namawiałam do nauki języków obcych oraz do poznawania swojej małej ojczyzny. Młodzież dowiedziała się także, że Zespół Szkół Zawodowych, w którym się uczą, ma ogromne i długie tradycje związane z turystyką. Już w 1978 roku powstało tam Szkolne Koło Turystyczne , a w 1979 Klub Turystyczny "Szełajty". Zauważyłam też uśmiech na twarzach uczniów, kiedy dodałam, że przewodnicy turystyczni z klubu „Szełajty" to Krystyna i Ryszard Dutkiewiczowie. Młodzież przyznała się, że oboje kojarzą im sie z nauką w gimnazjum, a nie z turystyką.
Sympatyczne i przeplatane śmiechem rozmowy trwały prawie dwie godziny. Po ciepłej herbacie, firmowych ciasteczkach i rominckich chipsach pokazałam młodzieży teren gospodarstwa, Izbę Regionalną (małe muzeum wiejskie), galerię, scenę, na której występowali nie tylko zawodowcy, ale i gołdapianki - saksofonistki, odbyło się tu kilka koncertów, spektakli teatralnych, wystaw fotograficznych, warsztatów kulinarnych i rzeźbiarskich. Młodzież z ogromnym zaciekawieniem oglądała kolekcję poroży i inne eksponaty zgromadzone na terenie gospodarstwa.
Uczniowie wpisali się do kroniki i zapowiedzieli naszą dalszą współpracę od wiosny 2012 w temacie zwiedzania na rowerze urokliwych miejsc w Puszczy Rominckiej. Oczywiście z przewodnikiem i znawcą terenu panem Ryszardem. Wizyta młodzieży zakończyła się sesją fotograficzną i słodkimi czekoladkami, jakie młodzież przywiozła ze sobą.
Sława Tarasiewicz