„Piotrek - kolorowy nos" odwiedził dziś Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Gołdapi i rozbawił dzieci do łez. Wszystko za sprawą magicznych sztuczek oraz innych umiejętności, jakie zademonstrował. Żonglował maczugami, wiązał supeł na sznurku jedną ręką, czarował.
Nie byłoby jednak klauna w ośrodku, gdyby nie dobre serce przedsiębiorcy spod Warszawy, właściciela stolarni i firmy transportowej. To właśnie Piotr Gościewski sfinansował wizytę klauna.
- Kilka lat temu zaprosiłem klauna na urodziny mojej córki - mówi pan Piotr. - Mieszkam w podwarszawskiej wsi. Na przedstawieniu było wiele dzieci. Radość i uśmiech na ich twarzach to było coś wspaniałego. Wtedy postanowiłem, że kilka razy w roku będę organizował takie przedstawienia dla innych dzieci w całej Polsce, przede wszystkim na Mazurach. Jestem częstym gościem gospodarstwa agroturystycznego państwa Kordjaków. W trakcie jednej z wizyt zaproponowali, by klaun wystąpił w Gołdapi.
Piotr Gościewski nie poprzestał jednak tylko na organizacji dzisiejszego przedstawienia. Sfinansował także wymianę ławek szkolnych w dwóch klasach w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym. Na prośbę nauczycielek dziś wziął też wymiary kilku biurek w klasach i obiecał zrobić nowe.
Dzisiejszy występ klauna obejrzeli uczniowie ośrodka oraz Szkoły Podstawowej w Galwieciach. Przyjazd dzieci z podgołdapskiej wsi był możliwy dzięki bezpłatnemu udostępnieniu autobusu przez Placówkę Terenową PKS w Gołdapi.