BOĆWINKA. Na szczęście to nie alarm bombowy, tylko zwykła akcja informacyjna. Saperzy odwiedzili Szkołę Podstawową w Boćwince, aby poinstruować, jak zachować się w przypadku znalezienia niewybuchu lub innego niepokojącego nas metalowego skarbu z minionych epok. Panowie rozwiali wszystkie wątpliwości dotyczące pracy sapera i rozbrajania niewybuchów. Uczniowie dowiedzieli się, że to nie saper rozbraja tykające bomby z plecaków pozostawionych na dworcach. Obalili także mit o tym, iż saper myli się tylko raz. Panowie stwierdzili, że przynajmniej dwa razy: pierwszy jak wstępuje do saperów, a drugi... sami wiecie. Dzieci mogły zobaczyć wykrywacz metalu oraz ubrać się w kamizelkę kuloodporną.

SP w Boćwince

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.