GOŁDAP. Najlepszym sposobem na poznawanie środowiska przyrodniczego jest wyjazd do lasu. W ramach edukacji społeczno-przyrodniczej uczniowie z klasy IIc z „jedynki” wybrali się na wycieczkę do lasu i spotkanie z podleśniczym Henrykiem Bazylewiczm. Celem zajęć było rozpoznawanie drzew, krzewów i roślin zielnych, zebranie darów jesieni do kącika przyrody i rozbudzanie zainteresowań pięknem i bogactwem lasu. W czasie spaceru po jesiennym lesie pan podleśniczy bardzo ciekawie opowiadał nam o roślinach i zwierzętach występujących w lesie Kumiecie, pokazał nam czym różnią się poszczególne gatunki drzew i krzewów, zwrócił uwagę na ochronę przyrody. Uczniowie zostali uczuleni na właściwe zachowanie w lesie. Pan podleśniczy ma ogromną wiedzę i cierpliwość w objaśnianiu wszystkich ciekawych pytań przyrodniczych.
Ważnym punktem wycieczki było przygotowane ognisko, na którym uczniowie upiekli sobie kiełbaski. Najatrakcyjniejszym punktem okazała się wesoła zabawa „Wiewiórki budują gniazda” oraz słodki poczęstunek - niedźwiadki przygotowany przez pana podleśniczego.
Gorąco dziękujemy panu podleśniczemu za spotkanie, panu Andrzejowi Dutkowskiemu za autokar, a dziadkowi Piotrusia Strechy za bezpieczny dowóz do lasu.
klasa IIc i Ewa Szorc