GOŁDAP. Na początku był pomysł na zakup dwóch bud dla psów do schroniska. Zima za pasem, a psiaków przybywa. Koszt duży, ale damy radę nazbierać fundusze. Gdy już był pomysł, trzeba się zorientować: kto? gdzie? za ile? I tutaj z pomocą przyszli pan Wojtek i pani Kasia z Białegostoku. Zaproponowali, abyśmy sami zbudowali budy. Pomysł świetny, a chłopacy z VIc w końcu będą mogli wykazać się męskimi umiejętnościami. 27 lutego równo o 11 godzinie zaczęła się przygoda z deskami, wkrętami, wkrętarkami. Instruktorzy wręczyli nam książki i do dzieła. W efekcie powstały trzy wielkie budy, które mieszczą nawet dwie osoby. Umiejętności nabyte, budy niezwykłe a radość psiaków niezapomniana. Bardzo dziękujemy państwu Brzeźińskim za dofinansowanie akcji i panu Marcinowi Kaszubskiemu za materiał. Bez ich pomocy nie byłoby tak fajnej zabawy. W poniedziałek budy pojechały do przytuliska dla zwierząt pani Dmuchowskiej.
Karolina Rzędzian, Marzanna Zadroga