GRABOWO. Uczniowie klasy 3b gimnazjum w Zespole Szkół w Grabowie wzięli udział w konkursie Ogólnopolskim 8 EKO Konkursie „Dbajmy o przyszłość OZE" zorganizowanym przez Fundację Rozwoju Regionalnego Prometheus. Opiekunem grupy była pani Monika Żupińska. Wszyscy długo pracowali na efekty. Nikt z uczestników nie spodziewał się, że jury dostrzeże ten ogrom pracy, jaki uczniowie włożyli w grę, wykonywane makiety. Kiedy okazało się, że to właśnie nasz projekt został nagrodzony, serca zaczęły mocniej bić. Zastanawialiśmy się, jaka nagroda na nas czeka. Okazało się, że pojedziemy na trzydniową wycieczkę do Torunia. Organizatorzy przewidzieli wiele atrakcji.
W drogę ruszyliśmy 26 kwietnia o godzinie piątej. Mimo tak wczesnej pory i świadomości, że przed nami prawie 400 kilometrów do pokonania, cieszyliśmy się dobrym nastojem. Na miejsce dotarliśmy około godziny 10.30. Zostaliśmy zakwaterowani w Hostelu Przystanek Toruń na obrzeżach starówki, w okolicy dworca kolejowego Toruń Miasto. Tego samego dnia dla zaspokojenia naszej ciekawości udaliśmy się wraz z opiekunką naszej wycieczki, przedstawicielką organizatora panią Pauliną Kujawą na spacer po przepięknym starym mieście. Każdy z nas tradycyjnie zrobił sobie zdjęcie z najsłynniejszym torunianinem Mikołajem Kopernikiem, oczywiście przy jego pomniku. Tuż po obiedzie i krótkim odpoczynku udaliśmy się do Centrum Nowoczesności Młyna Wiedzy. Tu mogliśmy poczuć się jak w warszawskim centrum nauki. Placówka nazwę swą zawdzięcza temu, iż siedziba jej mieści się w dawnych młynach Richtera, budynkach zbudowanych na przełomie XIX/XX wieku. Na 6 kondygnacjach mogliśmy podziwiać wystawy, pracownie naukowe, sale ekspozycyjne. Tu każdy znalazł coś dla siebie, nawet nasze opiekunki. Przy wejściu mogliśmy podziwiać Wahadło Foucaulta, które pozwoliło zaobserwować zjawisko obrotu Ziemi. Wiele osób może zastanawiać się, jak to działa. Otóż na 33-metrowej linie, biegnącej od dachu po parter, umieszczono 35-kilogramową chromowaną kulę wypełnioną piaskiem. Oprócz tego podziwialiśmy wystawę „O obrotach", nawiązującą do dzieła Mikołaja Kopernika – „O obrotach sfer niebieskich". Kolejna wystawa, jaka przykuła naszą uwagę, to „Rzeka". Jest to model rzeki od źródła aż po ujście, nawiązujący do przepływającej przez miasto rzeki Wisły. Kolejna wystawa, którą podziwialiśmy zatytułowana była „Gdzie wzrok nie sięga". Przybliżyła nam zjawisko polaryzacji i interferencji światła, a także ultrafioletu i podczerwieni. Oglądaliśmy zdjęcia w ramach pokonkursowej wystawy festiwalu fotografii przyrodniczej na świecie „Wildlife Photographer of The Year". Podziwialiśmy również wystawę „Więcej światła". Ekspozycja ułatwiła zrozumienie zjawiska światła, jego powstanie. Pozwoliła rzucić nam na nowe spojrzenie na pojęcie żarówki, świetlówki, diody LED. Przybliżyła też samą historię światła. Największą atrakcją tego dnia, a w zasadzie wieczoru, okazała się XIX-wieczna Twierdza Toruń. Mogliśmy podziwiać jednostkę składającą się z 15 dużych fortów, zbudowanych w latach 1878-1892. Dzięki wieczornemu spacerowi przy pochodniach, przyprawionych szczyptą emocji i dreszczykiem, zapoznaliśmy się z historią systemów obronnych. Bardzo zmęczeni wróciliśmy do hostelu. Każdy marzył o odpoczynku, oczekując na kolejny interesujący dzień.
Poniedziałek powitał nas przepiękną, słoneczną pogodą. Nie wiedzieliśmy, kiedy minęła nam godzinna podróż do Bydgoszczy. Na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym im. Jana i Jędrzeja Śniadeckich spotkaliśmy się z adiunktem Andrzejem Toporowskim. Poczuliśmy się jak prawdziwi studenci. Mogliśmy wysłuchać ciekawej prelekcji o alternatywnych źródłach energii. Poznaliśmy szczegółową budowę elektrowni wiatrowej, działanie baterii słonecznych. Mogliśmy przekonać się, jak słońce potrafi ogrzać zbiornik wody. Wykładowca przybliżył nam produkcję kostki – peletu. Tego dnia również podziwialiśmy Planetarium w Toruniu. Najpierw trafiliśmy do sali Geodium. Naszą uwagę przykuła wystawa interaktywna poświęcona Ziemi. W centrum naszej uwagi znalazł się model kuli ziemskiej o średnicy 2,15m. Jego odpowiednie oświetlenie pozwoliło zrozumieć nam, dlaczego mamy cztery pory roku, a po dniu następuje noc. Poznaliśmy kolekcję skał i minerałów, zbadaliśmy lepkość cieczy. Podziwialiśmy, jak na przestrzeni wieków zmieniała się nasza planeta. Zaobserwowaliśmy procesy zachodzące przy wybuchu wulkanu, trzęsieniu ziemi, powstawaniu cyklonu, tworzeniu wydm. Dużą uwagą cieszył się seans w planetarium. W poniedziałkowe popołudnie czuliśmy się nieco stremowani. O godzinie 18 bowiem prezentowaliśmy wyniki naszej pracy organizatorom konkursu. Byli oni zachwyceni efektami naszej pracy, jak i pracy drużyny z Sidziny. Po wręczeniu nagród czekała na nas kolejna niespodzianka. Podziwialiśmy eksperymenty, doświadczenia chemiczne, poznaliśmy tajniki powstawania krwi na planie filmowym. Nie ominęła nas również szczypta historii. Dowiedzieliśmy się, co trzeba było zrobić, żeby zostać rycerzem.
Smutno było i aurze, wiedziała chyba, że odjedziemy. Wtorek smucił się razem z nami, jednak organizatorzy zadbali o to, abyśmy z Torunia nie zabrali ze sobą przykrych wspomnień. Rano poczuliśmy się jak prawdziwi naukowcy. Udzieliliśmy wywiadu dziennikarzom. Żeby zapamiętać historię Torunia zwiedziliśmy Muzeum Legend Toruńskich. Byliśmy aktywnymi uczestnikami wystawy. Chwilę później czekaliśmy pod pomnikiem Mikołaja Kopernika na naszego przewodnika po starówce. Jakie zdziwienie opanowało nas, kiedy oczom ukazali się dwaj bracia z zakonu krzyżackiego. Dzięki spacerowi po przepięknej starówce i ciekawym opowieściom przewodników poznaliśmy głębiej historię miasta.
Ze smutkiem mijaliśmy tablicę z przekreśloną nazwą miasta. Dziękujemy dyrekcji za umożliwienie wyjazdu.
Aleksandra Falkowska, Monika Żupińska