„Kundel bury... fajny pies" - słowami takiej piosenki powitały dzieci z klasy 3a i pięciolatki B ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Gołdapi swoich gości: Teresę Dmuchowską z córką Zosią, dwa maleńkie koty i małego szczeniaka.

Pani Teresa przywiozła te porzucone zwierzęta, aby opowiedzieć o ich smutnym losie i o tym, jak to się stało, że te „maluchy" zamieszkały w jej domu. W czasie rozmowy dzieci dowiedziały się, że zwierzęta nie są zabawkami, że trzeba je karmić, pielęgnować, sprzątać po nich. Pani Teresa mówiła o odpowiedzialności za nie i o tym, że są ludzie, którzy biją i głodzą zwierzaki, a nawet wyrzucają je z domu. Wtedy właśnie ona i jej rodzina przygarniają te bezdomne zwierzęta i szukają im nowego domu.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.

Dzieci uważnie słuchały opowieści gościa. Obiecały, że będą dobrze traktowały swoje zwierzaki. W czasie spotkania pani Teresa poprosiła dzieci o pomoc w opiece nad bezdomnymi zwierzętami. Prosiła o stare koce, ręczniki, kapy, chodniki oraz karmę dla kotów i psów, aby w ciepłym i suchym miejscu mogły przetrwać zimę. Uczniowie obiecali, że poinformują o tym rodziców i na pewno pomogą zwierzakom.

Spotkanie zakończyło się zabawą z kotami i psiakiem. Zrobiło się gwarno, ale bardzo wesoło. Myślę, że taki kontakt ze zwierzętami to najlepsza lekcja miłości i odpowiedzialności za nie. Na pewno pomożemy pani Teresie i jej podopiecznym.

Małgorzata Chojnowska


więcej zdjęć na www.facebook.com