W poniedziałek na jednej z dróg w okolicy Gołdapi kierowca nie podporządkował się wezwaniom funkcjonariuszy Straży Granicznej i nie zatrzymał się do kontroli. Na widok patrolu w desperacji przyspieszył, przejechał nawet kolczatkę drogową. Funkcjonariusze udali się w ślad za uciekinierem. Szybko odnaleziono porzucony pojazd niedaleko od miejsca zdarzenia. Czarny VW Passat niemal „po brzegi" był zapakowany papierosami bez akcyzy. Nawet tylne siedzenia pasażerów zostały wymontowane. Prawdopodobnie po to, aby móc przewieźć więcej nielegalnego towaru. W sumie w samochodzie znajdowało się ponad 9200 paczek papierosów.

Jednak auto nie zupełnie było porzucone. Na miejscu obok kierowcy siedział niewidomy pasażer. Funkcjonariusze po przeprowadzeniu niezbędnych czynności przewieźli niewidomego mężczyznę do lekarza, po czym go zwolniono. Jednak ze względu na wyjątkową sytuację funkcjonariusze powiadomili o zajściu najbliższych 40-letniego niepełnosprawnego mężczyzny. Z racji, iż rodzina zatrzymanego pochodzi z centralnej Polski zaopiekowano się niewidomym do czasu przybycia opiekuna.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.