Aż siedmiu pijanych kierowców będzie tłumaczyło się ze swojego postępowania w sądzie po tym, jak wsiedli za kierownicę w stanie nietrzeźwości. Pierwszy z kierujących został zatrzymany na przejściu granicznym w sobotni ranek. Nietrzeźwy rowerzysta miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto okazało się, że 36-letniego Dariusza K. obowiązywał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów do 2014r. Kolejny kierowca „wpadł" na ul. Wczasowej kilkanaście minut po 22. Piotr S. prowadził mercedesa mając prawie 1,5 promila. 37-letni mieszkaniec Warszawy przekazał pojazd osobie wskazanej. Kilkanaście minut przed godz. 3 policjanci patrolujący ul. Wojska Polskiego zauważyli w rejonie skrzyżowania z obwodnicą forda scorpio. Zachowanie kierowcy mogło wskazywać, iż jest on pijany. Podczas kontroli funkcjonariusze poddali badaniu mieszkańca Olecka i okazało się, że Stanisław Ch. był nietrzeźwy. Wynik badania wykazał u niego ponad pół promila. W niedzielę około godz. 17 na trasie Rogale - Jany dzielnicowy zatrzymał Krzysztofa K. 45-latek kierował vw golfem mając ponad promil. Mieszkaniec gminy Banie Mazurskie został sprawdzony w policyjnym systemie informacyjnym i okazało się, że mężczyzna złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, obowiązujący go jeszcze przez dwa lata. Natomiast w Botkunach „wpadł" 60-letni Zdzisław K. Rowerzysta miał ponad promil. Kolejny kierowca został zatrzymany w Żabinie. 24-letni Mirosław W. prowadził bmw mając niespełna pół promila. Natomiast Karol J. kierując vw Golfem w Jurkiszkach miał ponad promil alkoholu w organizmie. Mężczyźni utracili prawa jazdy, a w najbliższym czasie usłyszą zarzuty prowadzenia pojazdów w stanie nietrzeźwości. Kodeks karny ta to przestępstwo przewiduję karę pozbawienia wolności do dwóch lat, a rowerzystom do roku. Ponadto, kierowcy, którzy złamali sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów muszą liczyć się dodatkowo z karą do 3 lat pozbawienia wolności.