Wczoraj około południa oficer dyżurny gołdapskiej komendy policji został powiadomiony, że z piwnicy jednego z budynków przy ul. Partyzantów nieznana kobieta wynosi różne rzeczy. Na miejsce od razu pojechali dzielnicowi, którzy zatrzymali Halinę P. Okazało się, że 44-latka pod nieobecność właścicieli domu weszła do pomieszczenia, po czym wyniosła stamtąd odzież oraz zestaw naczyń kuchennych. Skradzione rzeczy warte były około 620 złotych. Kobieta została zatrzymana i trafiła do policyjnej celi. Funkcjonariusze odzyskali część skradzionych przedmiotów, natomiast Halina P. usłyszała zarzut, do którego się przyznała. 44-latka objęta była policyjnym dozorem, ponieważ miała już na swoim koncie podobne przestępstwa. Dzisiaj gołdapscy policjanci będą wnioskować o tymczasowe aresztowanie kobiety. Halina P. kolejny raz stanie przed sądem i będzie tłumaczyć się ze swojego postępowania. Teraz grozi jej kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
- przeczytaj również "Z wiatrem wparowała też Halina P."