Wczoraj około północy oficer dyżurny gołdapskiej komendy policji został telefonicznie, że nieznana osoba przebiła mu opony w audi i mercedesie. Pojazdy były zaparkowane przy ul. Armii Krajowej w Gołdapi. Na miejsce od razu został wysłany policyjny patrol. Funkcjonariusze w trakcie wyjaśniania okoliczności tego zdarzenia ustalili rysopis mężczyzny podejrzanego o zniszczenie mienia. Okazał się nim 47-letni mieszkaniec miasta. Pijany Marek S. został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie. Z ustaleń policjantów wynika, że miał on nożem poprzecinać cztery opony warte około 800 złotych. Obecnie kryminalni pracując nad tą sprawą przesłuchują świadków zdarzenia.
Ponadto okazało się, że mężczyzna tego samego dnia miał znęcać się nad swoim psem. Zdarzenie miało miejsce późnym wieczorem. O całej sprawie oficera dyżurnego powiadomił świadek, twierdząc, że z pierwszego piętra przy ul. Armii Krajowej „wypadł" pies i leży na chodniku. Na miejsce od razu został wysłany policyjny patrol. Funkcjonariusze wyjaśniając okoliczności tego zdarzenia podejrzewali, że zwierzę najprawdopodobniej zostało wyrzucone przez okno. Pies ze zwichniętą łapą został zabrany do schroniska dla zwierząt, gdzie jest pod opieką lekarza weterynarii.
47-latkowi za popełnione przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.