Właściciel fermy hodującej owce powiadomił policję o włamaniu i kradzieży. Do zdarzenia miało dojść w nocy z 30 na 31 stycznia. Na miejsce od razu zostali skierowani funkcjonariusze, którzy przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli ślady. Funkcjonariusze pracujący nad sprawą ustalili, że podejrzanym jest 24-letni mieszkaniec powiatu gołdapskiego. W poniedziałek mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut. Adrian J. przyznał się do zarzucanego mu czynu. Jak wynika z ustaleń policjantów, 24-latek włamał się do budynku obory wypychając okno, a następnie ukradł jedną owcę. Adrian J. nie potrafił uzasadnić swojego postępowania. Właściciel gospodarstwa oszacował wartość zwierzęcia na 500 złotych. Teraz mężczyźnie może grozić kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.