Wczoraj około godziny 18.45 w bloku przy ulicy Popiełuszki 3 doszło do pożaru. W chwili przybycia straży pożarnej z uchylonych okien w mieszkaniu na III piętrze wydobywał się dym. Zanim strażacy rozpoczęli swoje działania, pojawił sie właściciel mieszkania, który otworzył drzwi i poinformował,że w środku nie ma osób postronnych.
Strażacy klatką schodową do wnętrza mieszkania podali dwa prądy wody. Po wejściu do mieszkania przystąpiono do gaszenia i przeszukania pomieszczeń. W jednym z nich znaleziono psa, którego ewakuowano i przekazano właścicielowi. Spaleniu uległo wyposażenie pokoju.
fot. Internauta ⇓