Do zdarzenia doszło 3 czerwca br. Wtedy to oficer dyżurny miejscowej komendy otrzymał zgłoszenie, że z jednej z posesji gminy Banie Mazurskie skradziony został pies. Właścicielka około północy wypuściła pupila na podwórko. Po krótkim czasie zorientowała się, że go nie ma. Natychmiast powiadomiła policję.
Kobieta wyceniła, że pies warty był około 500 zł. Całą sprawą zajęli się policjanci wydziału kryminalnego. W trakcie prowadzonych czynności ustalili, że sprawcą kradzieży jest 18-letni Stanisław J. Młody mężczyzna postanowił szczeniaka podarować w prezencie znajomej. mężczyzna już usłyszał zarzut kradzieży. Teraz będzie tłumaczył się ze swojego postępowania w sądzie.