Mieszkańców ul. Armii Krajowej w pobliżu LO kilka minut po godzinie 23 zapewne zaniepokoiły syreny alarmowe, jakie usłyszeli. Dobiegały z samochodów strażackich. Wszystko z powodu ognia, jaki został zauważony w niezamieszkałym budynku pod numerem 30.
Pożar został na szczęście w porę ugaszony. Spaliły się m.in. śmieci poduszka, kołdra, szmaty i butelki PET. Rzeczy te wskazują, że ktoś w tym budynku przebywał. Niewykluczone, że to ta osoba zaprószyła ogień.