W ciągu dwóch godzin podczas dwóch kontroli drogowych funkcjonariusze Straży Granicznej z Gołdapi 23 lutego br. ujawnili nielegalne papierosy o łącznej szacunkowej wartości prawie 270 tys. zł.
We wczesnych godzinach porannych w okolicach miejscowości Straduny patrol Straży Granicznej przystąpił do zatrzymania Chryslera na krakowskich numerach rejestracyjnych. Kierowca nie zareagował na wyraźne sygnały funkcjonariusza, przyspieszył i oddalił w kierunku Ełku. Podjęto pościg, który zakończył się kilka kilometrów dalej na drodze wlotowej do miasta. Szybko okazało się, dlaczego mieszkańcy stolicy Małopolski w taki sposób zareagowali na widok Straży Granicznej. W pojeździe przewozili ponad 22,8 tys. paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy o wartości ponad 206 tys. zł. Zostali zatrzymani. Kierowcę dodatkowo ukarano mandatem karnym za zlekceważenie sygnału umundurowanego przedstawiciela służby poszanowania prawa.
Dwie godziny później przedstawiciele Placówki SG w Gołdapi skontrolowali w Kowalach Oleckich, samochód, którym podróżowało małżeństwo z Gołdapi. W ich Citroenie funkcjonariusze SG ujawnili ponad 6 tys. paczek nielegalnych wyrobów tytoniowych o szacunkowej wartości 57,3 tys. zł. Para poddała się czynnościom służbowym ze spokojem. Właściciele pojazdu 11 lutego br. byli już kontrolowani przez Straż Graniczną w Baniach Mazurskich. Wówczas z Citroena wyłożono towar o zbliżonej wartości.
Dalszym losem mieszkańców Krakowa i Gołdapi zajmie się Prokuratura Rejonowa w Olecku.