20-latek za wywoływanie fałszywych alarmów pożarowych posiedzi za kratkami. Sąd zdecydował o wymierzeniu mu kary bezwzględnego pozbawienia wolności.

W pierwszych dniach grudnia ubiegłego roku młody mieszkaniec Gołdapi sześciokrotnie zgłosił interwencje związane z pożarami. Dzwonił pod numer alarmowy z różnych numerów telefonów. Każde ze zgłoszeń było traktowane przez służby bardzo poważnie. Na miejsce były kierowane patrole policji oraz zastępy straży pożarnej. Po przyjeździe okazywało się, że są to fałszywe alarmy, a zagrożenie nie istnieje. Gołdapscy policjanci w krótkim czasie ustalili autora żartów.

 

 

20-latek usłyszał zarzut fałszywego zawiadomienia, do którego się przyznał. Za to przestępstwo sąd zastosował wobec sprawcy karę bezwzględnego pozbawienia wolności w wymiarze 2 lat i 1 miesiąca. Dodatkowo orzekł wobec sprawcy nawiązkę w wysokości 10 tysięcy złotych w na rzecz Skarbu Państwa oraz świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości 10 tysięcy złotych.

Zgodnie z art. 224a Kodeksu karnego, kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Jeżeli sprawca tego czynu zawiadamia o więcej niż jednym zdarzeniu, podlega karze pozbawienia wolności od 2 do 15 lat.

 

 

Dodatkowo mężczyzna usłyszał też trzy zarzuty kradzieży sklepowej, zarzut zaboru w celu przywłaszczenia niezamkniętego samochodu o wartości 6000 złotych i prowadzenia pojazdu mechanicznego po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości. 20-latek przyznał się do tych czynów. Za te przestępstwa sąd skazał 20-latka na dodatkowe 4 miesiące bezwzględnego pozbawienia wolności, orzekł świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości 5 tysięcy złotych oraz przepadek na rzecz Skarbu Państwa kwoty 6 tysięcy złotych stanowiącej równowartość skradzionego samochodu osobowego. Wobec 20-latka został dodatkowo orzeczony środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres trzech lat, jak również zobowiązanie do naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego kwoty w wysokości ponad 3,5 tysiąca złotych.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.