Do groźnego wypadku drogowego doszło dzisiejszego wieczoru w Kociołkach. Dwie osoby trafiły do szpitala.
Audi, którym kierował mężczyzna, a wraz z nim podróżowały dwie kobiety, zjechało najpierw z drogi wojewódzkiej na gminną, potem uderzyło w drzewo, by ostatecznie zatrzymać się na zboczu przyjeziornej skarpy. Kierowca i jedna z pasażerek zostali odwiezieni do szpitali. Kierowca był trzeźwy.
Co się dokładnie wydarzyło, ustalają teraz gołdapscy policjanci. Z zeznań jednego z uczestników zdarzenia wynika, że audi jechało drogą wojewódzką od strony Gołdapi w kierunku Dubeninek. Przy dojeździe do skrzyżowania i zakrętu w Kociołkach, kierowca innego samochodu osobowego postanowił ich wyprzedzić, robiąc to „na zapałkę”. Kierujący audi, by uniknąć kolizji bokami pojazdów, odbił nieco w prawo. Niestety, miał stracić panowanie nad samochodem, zjechać na drogę gminną, a po przejechaniu kolejnych metrów uderzyć w drzewo po lewej stronie jezdni i zatrzymać się na przyjeziornej skarpie. Samochód, który wyprzedzał, miał odjechać miejsca zdarzenia, jego kierowca nie zatrzymał się.
Droga wojewódzka 651 jest przejezdna.