Tylko wczoraj gołdapscy policjanci otrzymali dwa telefony z informacjami, dzięki którym mogli udzielić szybkiej pomocy osobom narażonym na wychłodzenie. Przedstawione historie są kolejnym przykładem na to, że warto reagować i pomagać.

W środę kilka minut przed godziną 11 oficer dyżurny gołdapskiej komendy policji został powiadomiony o tym, że w jednej z zasp śniegu przy ulicy Królewieckiej leży człowiek. Natychmiast na miejsce skierował policyjny patrol. Funkcjonariusze potwierdzili to zgłoszenie. Mundurowi znaleźli mężczyznę, który znajdował się pod wpływem alkoholu. Nietrzeźwy 57-latek miał problemy z utrzymaniem równowagi i trudno było nawiązać z nim logiczny kontakt. Nie wiedział, gdzie się znajduje. Ta sytuacja mogłaby mieć tragiczny finał, jednak reakcja świadka prawdopodobnie uratowała mężczyźnie życie.

Przed godziną 21 dzięki zgłoszeniu jednego z mieszkańców Gołdapi pomoc otrzymała 64-letnia kobieta, której również groziło wychłodzenie. Wyziębioną policjanci zastali na jednej z ulic w centrum miasta. Seniorka spacerowała w samych skarpetkach i bluzie. Funkcjonariusze ustalili w rozmowie z nią, że próbuje dotrzeć do mieszkania córki. Policjanci ustalili adres zamieszkania bliskich seniorki i przekazali ją pod opiekę rodziny.

Policjanci apelują: bądźmy czujni, ponieważ każdy z nas może pomóc ludziom, którzy znajdą się w trudnej sytuacji życiowej, a zwłaszcza jeśli nie mają gdzie przenocować. Nie pozostawajmy obojętni na los takiej osoby. Szczególnie teraz, kiedy na zewnątrz panują skrajnie niebezpieczne warunki, prosimy o zgłaszanie potrzeby pomocy i interwencji służb. Wystarczy jeden telefon pod numer alarmowy lub zgłoszenie na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa.

✍️ KPP w Gołdapi

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.