Wilk rzucił się w kierunku gospodarza, który wyszedł na pole sprawdzić, co się dzieje z jego bydłem.
Do groźnej sytuacji doszło w wigilijny wieczór w Główce pod Gołdapią. Po godzinie 18 gospodarz zauważył, że coś się dzieje na jego polu, gdzie przebywało bydło. Postanowił wyjść i to sprawdzić. Podszedł bliżej i stwierdził, że jego zwierzęta zostały zaatakowane przez wilka.
Gdy dzikie zwierzę zauważyło mężczyznę, rzuciło się w jego kierunku. Na szczęście 58-latek zdążył wrócić na posesję i się obronić. Nic mu się nie stało.
O zdarzeniu poinformowana został policja, która dokładnie wyjaśnia okoliczności zajścia. Żadne ze zwierząt hodowlanych na polu tego wieczoru na szczęście nie ucierpiało.