Rozpłakana i roztrzęsiona kobieta szła w środku nocy obwodnicą Gołdapi. Dzięki reakcji kierowcy i szybkiej interwencji policjantów nie doszło do tragedii na drodze.
W środę kilka minut po północy do oficera dyżurnego gołdapskiej komendy zadzwonił kierowca, który poinformował, że obwodnicą Gołdapi idzie piesza bez elementów odblaskowych.
Na miejsce natychmiast pojechali policjanci, którzy potwierdzili zgłoszenie. Mundurowi spotkali opisywaną kobietę. Poruszała się wbrew obowiązującemu tam zakazowi ruchu pieszych. 54-latka była zupełnie niewidoczna dla innych użytkowników drogi. Nie tylko nie posiadała żadnych elementów odblaskowych, ale dodatkowo ubrana była w ciemną odzież. Podczas rozmowy z kobietą policjanci zauważyli, że jest ona zapłakana, roztrzęsiona i zziębnięta. Okazało się, że 54-latka przeżywa śmierć bliskiej osoby i wraca z cmentarza. Policjanci okazując jej zrozumienie i wsparcie, odwieźli ją do domu.
Duże słowa uznania należą się kierowcy, który nie przejechał obojętnie widząc kobietę, której zachowanie było zagrożeniem nie tylko dla niej samej, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego. Dzięki jego interwencji być może nie doszło do tragedii.
✍️ KPP w Gołdapi
Za umyślne bezpodstawne wezwanie służb 66-letni mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.
Dzięki czujności świadka i szybkiej interwencji policji do policyjnego aresztu trafił 30-letni mężczyzna, który uszkodził samochód na parkingu.
W tym tygodniu policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Gołdapi otrzymali kolejne zgłoszenia dotyczące oszustw. Dwa z nich dotyczyły oszustwa metodą "na BLIK".
Około godziny 8 na drodze wojewódzkiej 650 pomiędzy Marcinowem a Grabowem kierujący osobowym volvo nie zachował należytej ostrożności podczas kierowania, wpadł w poślizg i zjechał do przydrożnego rowu.
W minioną sobotę przed południem na ulicy Warszawskiej w Gołdapi wywróciła się ciężarówka. Utrudnienia w ruchu trwały kilka godzin.
Kolejnego nieodpowiedzialnego rowerzystę zatrzymali w czwartek gołdapscy policjanci. Mężczyzna wydmuchał 0,7 promila alkoholu.
Senior z powiatu gołdapskiego chcąc zainwestować w akcje spółki paliwowej, stracił prawie dwieście tysięcy złotych.
Volkswagen passat uderzył w drzewo przy drodze wojewódzkiej. Osoba kierująca porzuciła samochód i oddaliła się z miejsca zdarzenia.
Policjanci zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który usłyszał zarzut kradzieży hulajnogi elektrycznej, do którego się przyznał. Za popełniony czyn grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Kierowca był nietrzeźwy, jechał samochodem bez tylnej szyby, dodatkowo nie zatrzymał się przed skrzyżowaniem mimo znaku STOP. 46-latek za wykroczenia został ukarany mandatami, za przestępstwo kierowania pod wpływem alkoholu odpowie przed sądem
2 listopada o godzinie 11 na drodze szutrowej między Grygieliszkami a Janami doszło do wypadku drogowego.
W piątek gołdapscy policjanci zatrzymali kolejne dwie osoby ukrywające się przed organami ścigania. Zatrzymani to mieszkańcy powiatu w wieku 47 i 49 lat.
Pobocze drogi nie wytrzymało ciężaru ciągnika siodłowego i naczepy. Zestaw się przewrócił.
Kobieta została ukarana mandatem za bezpodstawne wezwanie funkcjonariuszy policji. 61-latka zgłosiła, że partner grozi jej pobiciem. Prawda była jednak inna.
Do wypadku doszło wczoraj na drodze powiatowej między Grabowem a Wilkasami. Jedna osoba został przewieziona do szpitala.