Zatrzymany został kierowca ciągnika rolniczego, który pojazdem z przyczepą i dużym ładunkiem jechał drogą krajową mając 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Omal nie doprowadził do kolizji.

Wczoraj około godziny 15 oficer dyżurny gołdapskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie dotyczące kierowcy ciągnika rolniczego w Pogorzeli, który według zgłaszającego może znajdować się pod działaniem alkoholu. Na miejsce natychmiast pojechał patrol prewencji.

Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że kierujący ciągnikiem stworzył zagrożenie kierującej osobowym seatem, zmuszając ją do gwałtownego hamowania. Do traktora podczepiona była przyczepa z dużym i ciężkim ładunkiem. Kierująca osobówką nie pozwoliła mężczyźnie kontynuować jazdy i wezwała na miejsce policję. Mundurowi skontrolowali stan trzeźwości prowadzącego ciągnik. Okazało się, że nieodpowiedzialny 39-latek zdecydował się na jazdę zestawem pojazdów mając 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Dodatkowo policjanci ustalili, że nie posiada on uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi, a ciągnik nie ma aktualnych badań technicznych.

Teraz ze swojego zachowania mężczyzna będzie tłumaczył się przed sądem. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Na pochwałę zasługuje postawa zgłaszającej, która uniemożliwiła dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy.

✍️ KPP w Gołdapi

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.