Seat alhambra zjechał z drogi, uderzył w barierki przy chodniku, a następnie wjechał w przydrożną kapliczkę. Kto kierował samochodem, na razie nie wiadomo.

13 sierpnia kilkanaście minut po godzinie 7 oficer dyżurny gołdapskiej policji otrzymał informację, że w Pogorzeli samochód osobowy wjechał w barierki ochronne przy chodniku drogi krajowej nr 65, a następnie w przydrożną kapliczkę. Patrol po przejeździe na miejsce zdarzenia zastał porzuconego seata alhambrę oraz zniszczoną infrastrukturę. Policjantom udało się ustalić, że samochodem podróżowali 18-latek i 15-latek. Gdy dotarli do nich, obaj znajdowali się pod działaniem alkoholu. Żaden nie chciał przyznać się do kierowania seatem. Policjanci wyjaśniają teraz szczegółowo wszystkie okoliczności tego zdarzenia.

Samochód należy do rodziców jednego z nastolatków. Został wzięty bez ich zgody.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.