Gołdapscy policjanci interweniowali w rodzinie, w której dochodziło do przemocy syna wobec rodziców. 37-letni agresor wyzywał ich, poniżał, szarpał i bił.
W niedzielę po godzinie 11 oficer dyżurny gołdapskiej komendy policji został poinformowany o awanturze domowej w jednym z mieszkań na terenie miasta. Funkcjonariusze niezwłocznie pojechali pod wskazany adres. Na miejscu okazało się, że 37-letni mężczyzna będąc pod działaniem alkoholu wszczął awanturę. Agresor wyzywał, poniżał i obrażał rodziców, będących w podeszłym wieku. Funkcjonariusze ustalili, że syn miał też stosować przemoc fizyczną w stosunku do rodziców oraz grozić im pozbawieniem życia.
Interweniujący policjanci zatrzymali 37-latka, trafił on do policyjnej celi. Wdrożyli procedurę „niebieskiej karty”, aby monitorować sytuację w tej rodzinie.
Zebrany przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutu znęcania się nad członkami rodziny. W tej sprawie mundurowi złożyli wniosek do prokuratury o zastosowanie środka zapobiegawczego wobec podejrzanego. Prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec gołdapianina policyjnego dozoru oraz zobowiązał go do opuszczenia mieszkania, które do tej pory zajmował wspólnie z pokrzywdzonymi. Mężczyzna otrzymał także zakaz kontaktowania się i zakaz zbliżania się do nich.
Pamiętajmy, że sprawcy znęcania się nie są bezkarni i muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Znęcanie się fizyczne i psychiczne nad osobą najbliższą to przestępstwo, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
✍️ KPP w Gołdapi
Volkswagen passat uderzył w drzewo przy drodze wojewódzkiej. Osoba kierująca porzuciła samochód i oddaliła się z miejsca zdarzenia.
Policjanci zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który usłyszał zarzut kradzieży hulajnogi elektrycznej, do którego się przyznał. Za popełniony czyn grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Kierowca był nietrzeźwy, jechał samochodem bez tylnej szyby, dodatkowo nie zatrzymał się przed skrzyżowaniem mimo znaku STOP. 46-latek za wykroczenia został ukarany mandatami, za przestępstwo kierowania pod wpływem alkoholu odpowie przed sądem
2 listopada o godzinie 11 na drodze szutrowej między Grygieliszkami a Janami doszło do wypadku drogowego.
W piątek gołdapscy policjanci zatrzymali kolejne dwie osoby ukrywające się przed organami ścigania. Zatrzymani to mieszkańcy powiatu w wieku 47 i 49 lat.
Pobocze drogi nie wytrzymało ciężaru ciągnika siodłowego i naczepy. Zestaw się przewrócił.
Kobieta została ukarana mandatem za bezpodstawne wezwanie funkcjonariuszy policji. 61-latka zgłosiła, że partner grozi jej pobiciem. Prawda była jednak inna.
Do wypadku doszło wczoraj na drodze powiatowej między Grabowem a Wilkasami. Jedna osoba został przewieziona do szpitala.
Gołdapscy policjanci zatrzymali 39-letniego mężczyznę, który przy użyciu przywłaszczonej karty płatniczej płacił za drobne zakupy.
W minioną środę gołdapscy policjanci zatrzymali kolejną osobę ukrywającą się przed wymiarem sprawiedliwości.
Gołdapscy policjanci jadąc za audi zdecydowali zatrzymać pojazd do kontroli. Wysiadając z radiowozu zauważyli, że podróżujący nim mężczyźni zaczęli w środku się przesiadać, prawdopodobnie w celu wprowadzenia funkcjonariuszy w błąd co do tego, kto kierował.
Policjanci po sygnale od świadków zatrzymali nietrzeźwego kierowcę samochodu osobowego. 31-letni obywatel Ukrainy miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu. Dodatkowo próbował przekupić funkcjonariuszy.
16 września około godziny 11 w Dzięgielach policjant pełniący służbę na motocyklu zwrócił uwagę na audi, którego kierujący na widok funkcjonariusza gwałtownie zahamował, a następnie skręcił w boczną drogę.
W poniedziałek po godzinie 16 policjanci zostali powiadomieni, że w jednej z miejscowości gminy Dubeninki po okolicy lata nieduży, cywilny dron.
Wczoraj przed godziną 14 na leśnej drodze w Puszczy Rominckiej na terenie gminy Dubeninki doszło do zdarzenia drogowego.