Zapadł wyrok w sprawie poparzenia małej dziewczynki w grudniu 2021 roku. Donosi o tym dziś dziennik „Fakt” na swojej stronie internetowej. Jak możemy przeczytać w artykule: „sąd w Suwałkach uznał, że matka nie zrobiła tego specjalnie i skazał ją na 4 lata więzienia (...) Jej partner został skazany na łączną karę 2 lat i 1 miesiąca pozbawienia wolności, miał jeszcze odrębną sprawę z powodu niepłacenia alimentów.”.
Cały artykuł dostępny jest tutaj.
6 grudnia 2021 roku OPS w Gołdapi otrzymał informacje, że w jednym z domów w Gołdapi jest dziecko, które może potrzebować pomocy. Pracownicy socjalni niezwłocznie udali się we wskazane miejsce. Zgłoszenie się potwierdziło. Zastali poparzoną małą dziewczynkę. Niezwłocznie powiadomili policję oraz pogotowie ratunkowe. Dziecko trafiło do szpitala. Do zdarzenia doszło prawdopodobnie kilka dni wcześniej. Z nieznanych powodów opiekunowie nie udali się jednak z dzieckiem do lekarza.
Śledztwo w tej sprawie było prowadzone pod nadzorem oleckiej prokuratury.
Na temat rodziny, u której doszło do tego zdarzenia, do Ośrodka Pomocy Społecznej w Gołdapi wcześniej nie wpływały żadne informacje, że może tam dziać się coś niedobrego. Pierwsza informacja wpłynęła dopiero 6 grudnia 2021r. i pracownicy socjalni natychmiast podjęli działania. Również Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Gołdapi nie miało żadnych zgłoszeń o nieprawidłowościach.
Volkswagen passat uderzył w drzewo przy drodze wojewódzkiej. Osoba kierująca porzuciła samochód i oddaliła się z miejsca zdarzenia.
Policjanci zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który usłyszał zarzut kradzieży hulajnogi elektrycznej, do którego się przyznał. Za popełniony czyn grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Kierowca był nietrzeźwy, jechał samochodem bez tylnej szyby, dodatkowo nie zatrzymał się przed skrzyżowaniem mimo znaku STOP. 46-latek za wykroczenia został ukarany mandatami, za przestępstwo kierowania pod wpływem alkoholu odpowie przed sądem
2 listopada o godzinie 11 na drodze szutrowej między Grygieliszkami a Janami doszło do wypadku drogowego.
W piątek gołdapscy policjanci zatrzymali kolejne dwie osoby ukrywające się przed organami ścigania. Zatrzymani to mieszkańcy powiatu w wieku 47 i 49 lat.
Pobocze drogi nie wytrzymało ciężaru ciągnika siodłowego i naczepy. Zestaw się przewrócił.
Kobieta została ukarana mandatem za bezpodstawne wezwanie funkcjonariuszy policji. 61-latka zgłosiła, że partner grozi jej pobiciem. Prawda była jednak inna.
Do wypadku doszło wczoraj na drodze powiatowej między Grabowem a Wilkasami. Jedna osoba został przewieziona do szpitala.
Gołdapscy policjanci zatrzymali 39-letniego mężczyznę, który przy użyciu przywłaszczonej karty płatniczej płacił za drobne zakupy.
W minioną środę gołdapscy policjanci zatrzymali kolejną osobę ukrywającą się przed wymiarem sprawiedliwości.
Gołdapscy policjanci jadąc za audi zdecydowali zatrzymać pojazd do kontroli. Wysiadając z radiowozu zauważyli, że podróżujący nim mężczyźni zaczęli w środku się przesiadać, prawdopodobnie w celu wprowadzenia funkcjonariuszy w błąd co do tego, kto kierował.
Policjanci po sygnale od świadków zatrzymali nietrzeźwego kierowcę samochodu osobowego. 31-letni obywatel Ukrainy miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu. Dodatkowo próbował przekupić funkcjonariuszy.
16 września około godziny 11 w Dzięgielach policjant pełniący służbę na motocyklu zwrócił uwagę na audi, którego kierujący na widok funkcjonariusza gwałtownie zahamował, a następnie skręcił w boczną drogę.
W poniedziałek po godzinie 16 policjanci zostali powiadomieni, że w jednej z miejscowości gminy Dubeninki po okolicy lata nieduży, cywilny dron.
Wczoraj przed godziną 14 na leśnej drodze w Puszczy Rominckiej na terenie gminy Dubeninki doszło do zdarzenia drogowego.