5 maja kilka minut po godzinie pierwszej gołdapscy policjanci podczas patrolowania Gołdapi zauważyli osobowego volkswagena. Kierujący pojazdu zwrócił na siebie uwagę funkcjonariuszy nieostrożną jazdą. Często przekraczał środkową oś jezdni. Wzbudziło to podejrzenie, że kierowca może znajdować się pod działaniem alkoholu. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać pojazd do kontroli drogowej. Nakazali to przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierujący nie zastosował się do dawanych sygnałów i gwałtownie przyspieszył. Uciekinier skierował się w stronę obwodnicy, a następnie w kierunku granicy państwa. Podczas dalszej jazdy próbował skrócić drogę i jazdę zakończył w polu, gdzie porzucił pojazd i próbował oddalić się pieszo. Policjanci podjęli za nim pościg i szybko obezwładnili mężczyznę. Mundurowi ustalili, że powodem ucieczki był stan, w jakim się znajdował. 44-latek miał blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie. Policjanci ustalili również, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Dodatkowo w trakcie niebezpiecznej jazdy mężczyzna wielokrotnie łamał przepisy drogowe, czym stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
44-latek trafił do policyjnego aresztu do wyjaśnienia sprawy. Następnego dnia w trakcie czynności procesowych usłyszał zarzuty. Teraz za popełnione przestępstwa będzie odpadał przed sądem. Grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
KPP w Gołdapi
Volkswagen passat uderzył w drzewo przy drodze wojewódzkiej. Osoba kierująca porzuciła samochód i oddaliła się z miejsca zdarzenia.
Policjanci zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który usłyszał zarzut kradzieży hulajnogi elektrycznej, do którego się przyznał. Za popełniony czyn grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Kierowca był nietrzeźwy, jechał samochodem bez tylnej szyby, dodatkowo nie zatrzymał się przed skrzyżowaniem mimo znaku STOP. 46-latek za wykroczenia został ukarany mandatami, za przestępstwo kierowania pod wpływem alkoholu odpowie przed sądem
2 listopada o godzinie 11 na drodze szutrowej między Grygieliszkami a Janami doszło do wypadku drogowego.
W piątek gołdapscy policjanci zatrzymali kolejne dwie osoby ukrywające się przed organami ścigania. Zatrzymani to mieszkańcy powiatu w wieku 47 i 49 lat.
Pobocze drogi nie wytrzymało ciężaru ciągnika siodłowego i naczepy. Zestaw się przewrócił.
Kobieta została ukarana mandatem za bezpodstawne wezwanie funkcjonariuszy policji. 61-latka zgłosiła, że partner grozi jej pobiciem. Prawda była jednak inna.
Do wypadku doszło wczoraj na drodze powiatowej między Grabowem a Wilkasami. Jedna osoba został przewieziona do szpitala.
Gołdapscy policjanci zatrzymali 39-letniego mężczyznę, który przy użyciu przywłaszczonej karty płatniczej płacił za drobne zakupy.
W minioną środę gołdapscy policjanci zatrzymali kolejną osobę ukrywającą się przed wymiarem sprawiedliwości.
Gołdapscy policjanci jadąc za audi zdecydowali zatrzymać pojazd do kontroli. Wysiadając z radiowozu zauważyli, że podróżujący nim mężczyźni zaczęli w środku się przesiadać, prawdopodobnie w celu wprowadzenia funkcjonariuszy w błąd co do tego, kto kierował.
Policjanci po sygnale od świadków zatrzymali nietrzeźwego kierowcę samochodu osobowego. 31-letni obywatel Ukrainy miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu. Dodatkowo próbował przekupić funkcjonariuszy.
16 września około godziny 11 w Dzięgielach policjant pełniący służbę na motocyklu zwrócił uwagę na audi, którego kierujący na widok funkcjonariusza gwałtownie zahamował, a następnie skręcił w boczną drogę.
W poniedziałek po godzinie 16 policjanci zostali powiadomieni, że w jednej z miejscowości gminy Dubeninki po okolicy lata nieduży, cywilny dron.
Wczoraj przed godziną 14 na leśnej drodze w Puszczy Rominckiej na terenie gminy Dubeninki doszło do zdarzenia drogowego.