Do zdarzenia drogowego doszło we wtorek kilkanaście minut po godzinie 1 na drodze wojewódzkiej 650 pod Miecznikami. Świadek zdarzenia poinformował oficera dyżurnego gołdapskiej policji, że volkswagen golf uderzył w drzewo. W środku auta zastał on mężczyznę, który siedział na fotelu pasażera, ale miał zakleszczone stopy w okolicy pedałów.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce tego zdarzenia ustalili, że kierujący podróżując z Bań Mazurskich w kierunku Popiołów z nieustalonych przyczyn zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Mundurowi zastali na miejscu nietrzeźwego 33-latka, który początkowo nie przyznawał się do kierowania autem. W związku z powyższym mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Na miejscu mundurowi zabezpieczyli ślady. Następnego dnia kryminalni wykonali z zatrzymanym dalsze czynności procesowe. W efekcie podjętych działań policjanci ustalili, że 33-latek kierował volkswagenem, a w chwili zdarzenia miał on w swoim organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Jak się okazało, mężczyzna miał na sumieniu o wiele więcej. Podczas sprawdzania jego danych okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Utracił je w 2012 roku z powodu kierowania pojazdem będąc pod działaniem alkoholu. 33-latek usłyszał już zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości, do którego się przyznał. Teraz o losie kierującego volkswagenem zdecyduje sąd. Grozi mu kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
Policja apeluje do kierujących o rozsądek, przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, a przede wszystkim przestrzega przed brawurą na drodze i jazdą „na podwójnym gazie”.
KPP w Gołdapi
Volkswagen passat uderzył w drzewo przy drodze wojewódzkiej. Osoba kierująca porzuciła samochód i oddaliła się z miejsca zdarzenia.
Policjanci zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który usłyszał zarzut kradzieży hulajnogi elektrycznej, do którego się przyznał. Za popełniony czyn grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Kierowca był nietrzeźwy, jechał samochodem bez tylnej szyby, dodatkowo nie zatrzymał się przed skrzyżowaniem mimo znaku STOP. 46-latek za wykroczenia został ukarany mandatami, za przestępstwo kierowania pod wpływem alkoholu odpowie przed sądem
2 listopada o godzinie 11 na drodze szutrowej między Grygieliszkami a Janami doszło do wypadku drogowego.
W piątek gołdapscy policjanci zatrzymali kolejne dwie osoby ukrywające się przed organami ścigania. Zatrzymani to mieszkańcy powiatu w wieku 47 i 49 lat.
Pobocze drogi nie wytrzymało ciężaru ciągnika siodłowego i naczepy. Zestaw się przewrócił.
Kobieta została ukarana mandatem za bezpodstawne wezwanie funkcjonariuszy policji. 61-latka zgłosiła, że partner grozi jej pobiciem. Prawda była jednak inna.
Do wypadku doszło wczoraj na drodze powiatowej między Grabowem a Wilkasami. Jedna osoba został przewieziona do szpitala.
Gołdapscy policjanci zatrzymali 39-letniego mężczyznę, który przy użyciu przywłaszczonej karty płatniczej płacił za drobne zakupy.
W minioną środę gołdapscy policjanci zatrzymali kolejną osobę ukrywającą się przed wymiarem sprawiedliwości.
Gołdapscy policjanci jadąc za audi zdecydowali zatrzymać pojazd do kontroli. Wysiadając z radiowozu zauważyli, że podróżujący nim mężczyźni zaczęli w środku się przesiadać, prawdopodobnie w celu wprowadzenia funkcjonariuszy w błąd co do tego, kto kierował.
Policjanci po sygnale od świadków zatrzymali nietrzeźwego kierowcę samochodu osobowego. 31-letni obywatel Ukrainy miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu. Dodatkowo próbował przekupić funkcjonariuszy.
16 września około godziny 11 w Dzięgielach policjant pełniący służbę na motocyklu zwrócił uwagę na audi, którego kierujący na widok funkcjonariusza gwałtownie zahamował, a następnie skręcił w boczną drogę.
W poniedziałek po godzinie 16 policjanci zostali powiadomieni, że w jednej z miejscowości gminy Dubeninki po okolicy lata nieduży, cywilny dron.
Wczoraj przed godziną 14 na leśnej drodze w Puszczy Rominckiej na terenie gminy Dubeninki doszło do zdarzenia drogowego.