Na skrzynię z granatami moździerzowymi natrafił wczoraj podczas prac ziemnych w Linowie operator koparki. Zauważył drewnianą skrzynię na łyżce maszyny. Gdy się rozpadła, wypadła z niej amunicja. Na szczęście nie doszło do wybuchu.
Teren po otrzymaniu informacji o znalezisku zabezpieczyli policjanci. Dziś na miejscu pracuje już patrol saperski z Giżycka, do pomocy mają dotrzeć jeszcze 2 pojazdy z jednostki z Orzysza. Z ziemi wyciągnięto 30 granatów moździerzowych produkcji niemieckiej z okresu II wojny światowej. Na niektórych elementach znaleziska są jeszcze widoczne dobrze zachowane napisy.