7 października wczesnym rankiem gołdapscy policjanci zatrzymali pierwszego mężczyznę. 42-latek ukrywał się przed organami ścigania od kilku miesięcy. Kiedy mundurowi przyjechali pod jego ostatni adres zamieszkania, jeden z domowników powiedział, że nie ma go w domu od tygodnia. Mundurowi jednak postanowili sami dokładnie sprawdzić każdy zakamarek domu. Ich wątpliwości okazały się trafne. Funkcjonariusze odnaleźli poszukiwanego schowanego na strychu za kominem. Mieszkaniec powiatu gołdapskiego poszukiwany był za pobicie i niewywiązywanie się z obowiązku alimentacyjnego. Został zatrzymany i przewieziony do aresztu śledczego, gdzie spędzi najbliższe 14 miesięcy.

Tego samego dnia około godziny 10 na ulicy Matejki w Gołdapi policjanci zatrzymali kolejnego poszukiwanego. Był nim 61-latek, który jeszcze tego samego dnia trafił do aresztu śledczego, gdzie odbędzie karę za nieuregulowanie zasądzonych grzywien.

W sobotę o godzinie 11:50 na ul. Lipowej mundurowi podczas legitymowania 30-latka ustalili, że jest on poszukiwany do kary 4 miesięcy pozbawienia wolności za liczne kradzieże. Mieszkaniec Gołdapi prosto z ulicy trafił do policyjnego aresztu, skąd został przetransportowany do najbliższego aresztu śledczego.

Ostatniego z poszukiwanych gołdapscy policjanci zastali dziś rano w domu. 31-latek mieszkający na terenie gminy Banie Mazurskie odpowiedzialny jest za spowodowanie pożaru. Zgodnie z decyzją sądu za sprowadzenie zdarzenia zagrażającego życiu najbliższy rok spędzi w więzieniu.

KPP w Gołdapi

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.