2,5 tysiąca złotych mandatu otrzymał rowerzysta, który o godzinie 11:20 został zatrzymany na ul. Partyzantów w Gołdapi. Wpadł w oko patrolujących miasto policjantów, bo jego jednoślad nie miał podstawowego wyposażenia tj. elementów odblaskowych. W trakcie kontroli okazało się, że to było jego najmniejsze przewinienie. 22-latek był bowiem pijany, miał promil alkoholu w wydychanym powietrzu. I za to został ukarany mandatem.
Zgodnie z nowym taryfikatorem, za wykroczenie polegające na kierowaniu rowerem po użyciu alkoholu (wynik między 0,2 a 0,5 promila alkoholu) należy się mandat w wysokości 1000 złotych. Jeśli rowerzysta jest nietrzeźwy (powyżej 0,5 promila alkoholu), wówczas otrzymuje mandat w wysokości 2500 złotych.