Wczoraj we Wronkach, kilka minut po godzinie 21, myśliwi jadący na polowanie zauważyli w pobliżu wiatraków leżącego na ziemi mężczyznę. Niezwłocznie udali się w jego kierunku i zadzwonili na 112. Dyspozytor numeru alarmowego wysłał na miejsce policję, a patrol po potwierdzeniu zgłoszenia poprosił o przyjazd pogotowia ratunkowego.
Organizm 60-letniego mężczyzny był już wychłodzony. Trafił on do szpitala. Jak ustalili policjanci, był on pod wpływem alkoholu. Zważywszy na panujący mróz, reakcja myśliwych być może uratowała mu życie.