GOŁDAP. Do nietypowej sytuacji doszło wczoraj w centrum Gołdapi. Miasto patrolował wspólny patrol policji i straży granicznej. Po godzinie 18 funkcjonariusze zauważyli nagle hamujący samochód. Ze środka wybiegła kobieta i zwróciła się do nich o pomoc.
Okazało się, że mężczyzna kierujący audi doznał ataku padaczki. Kobieta w porę zauważyła, że dzieje się z nim coś niedobrego, a że samochód miał automatyczna skrzynię biegów, przesunęła dźwignię na tryb parkingu i pojazd się zatrzymał.
Funkcjonariusze udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy przedmedycznej oraz wezwali na miejsce zdarzenia pogotowie.