3października około godziny 4.30 gospodarzy jednego z domów w Jeziorkach obudził ich pies. Gdy otworzyli drzwi, ich oczom ukazał sie makabryczny widok. Ulubieniec rodziny leżał na progu w stanie agonalnym. Wezwany weterynarz stwierdził między innymi złamanie kręgosłupa i wstrząs mózgu. Oględziny wykazały też, że uszkodzenia ciała pochodziły najprawdopodobniej od pobicia kijem lub czymś podobnym. Niestety, pomimo prób leczenia pies po kilku dniach zdechł.