GOŁDAP. Do kolizji opla i mazdy doszło wczoraj na ul. Kościuszki w Gołdapi. Kierująca mazdą wyjeżdżając z podwórka Szkoły Podstawowej nr 3 na ul. Kościuszki, za drzewem i barierkami nie zauważyła samochodu jadącego od strony ul. Partyzantów i wymusiła na nim pierwszeństwo. Mimo długiej drogi hamowania, na co wskazują ślady na jezdni, kierowca opla nie zdołał się zatrzymać i doszło do zderzenia. W aucie sprawczyni podróżowała jeszcze trójka dzieci - uczniów pobliskiej szkoły. Drugim autem podróżowały łącznie dwie dorosłe osoby. Na szczęście żadnemu z uczestników kolizji nic poważniejszego się nie stało. Dyrekcja pobliskiej szkoły „na gorąco” nie zainteresowała się losem małych uczniów uczestniczących w zdarzeniu. Pomoc oferowali za to niektórzy nauczyciele.
Policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne obu aut, sprawczyni kolizji dodatkowo prawo jazdy. Oboje kierujący byli trzeźwi. Dokładne okoliczności zdarzenia są wyjaśniane przez KPP w Gołdapi.
Ustawione niedawno przez Zarząd Dróg Powiatowych barierki przy jezdni na ul. Kościuszki choć podniosły bezpieczeństwo pieszych, to jednocześnie bardzo mocno ograniczyły widoczność kierowcom wyjeżdżającym w kierunku centrum miasta z ul. Kombatantów i włączającym się do ruchu z podwórka SP3 na ul. Kościuszki. Kierowcy muszą wyjechać przodem aut na główną jezdnię, by upewnić się, że mogą jechać dalej. Niestety, sytuację niewiele poprawiło lustro ustawione na skrzyżowaniu ul. Kombatantów/Kościuszki/Partyzantów. Widok na drogę przesłania bowiem w nim stojący w pobliżu znak i rosnące drzewa.
Volkswagen passat uderzył w drzewo przy drodze wojewódzkiej. Osoba kierująca porzuciła samochód i oddaliła się z miejsca zdarzenia.
Policjanci zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który usłyszał zarzut kradzieży hulajnogi elektrycznej, do którego się przyznał. Za popełniony czyn grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Kierowca był nietrzeźwy, jechał samochodem bez tylnej szyby, dodatkowo nie zatrzymał się przed skrzyżowaniem mimo znaku STOP. 46-latek za wykroczenia został ukarany mandatami, za przestępstwo kierowania pod wpływem alkoholu odpowie przed sądem
2 listopada o godzinie 11 na drodze szutrowej między Grygieliszkami a Janami doszło do wypadku drogowego.
W piątek gołdapscy policjanci zatrzymali kolejne dwie osoby ukrywające się przed organami ścigania. Zatrzymani to mieszkańcy powiatu w wieku 47 i 49 lat.
Pobocze drogi nie wytrzymało ciężaru ciągnika siodłowego i naczepy. Zestaw się przewrócił.
Kobieta została ukarana mandatem za bezpodstawne wezwanie funkcjonariuszy policji. 61-latka zgłosiła, że partner grozi jej pobiciem. Prawda była jednak inna.
Do wypadku doszło wczoraj na drodze powiatowej między Grabowem a Wilkasami. Jedna osoba został przewieziona do szpitala.
Gołdapscy policjanci zatrzymali 39-letniego mężczyznę, który przy użyciu przywłaszczonej karty płatniczej płacił za drobne zakupy.
W minioną środę gołdapscy policjanci zatrzymali kolejną osobę ukrywającą się przed wymiarem sprawiedliwości.
Gołdapscy policjanci jadąc za audi zdecydowali zatrzymać pojazd do kontroli. Wysiadając z radiowozu zauważyli, że podróżujący nim mężczyźni zaczęli w środku się przesiadać, prawdopodobnie w celu wprowadzenia funkcjonariuszy w błąd co do tego, kto kierował.
Policjanci po sygnale od świadków zatrzymali nietrzeźwego kierowcę samochodu osobowego. 31-letni obywatel Ukrainy miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu. Dodatkowo próbował przekupić funkcjonariuszy.
16 września około godziny 11 w Dzięgielach policjant pełniący służbę na motocyklu zwrócił uwagę na audi, którego kierujący na widok funkcjonariusza gwałtownie zahamował, a następnie skręcił w boczną drogę.
W poniedziałek po godzinie 16 policjanci zostali powiadomieni, że w jednej z miejscowości gminy Dubeninki po okolicy lata nieduży, cywilny dron.
Wczoraj przed godziną 14 na leśnej drodze w Puszczy Rominckiej na terenie gminy Dubeninki doszło do zdarzenia drogowego.