GOŁDAP. W miniony weekend już po raz drugi w ostatnim czasie uszkodzona została budka telefoniczna przy postoju taksówek w centrum Gołdapi - informuje jeden z gołdapskich taksówkarzy. Pan Tomasz przesłał nam zdjęcia z miejsca zdarzenia.

Podobnie jak po pierwszym zdarzeniu, tak i tym razem Urząd Miejski jako właściciel budki powiadomił o jej uszkodzeniu policję. Za pierwszym razem nie było jednak wniosku o ściganie sprawcy. Teraz, jak zapewnia Jarosław Duchnowski z UM, taki wniosek do funkcjonariuszy trafi.

- W pierwszym przypadku odmówiliśmy wszczęcia postępowania z powodu braku stosownego wniosku od pokrzywdzonego, którym jest gmina Gołdap - mówi oficer prasowy KPP w Gołdapi Anna Barszczewska. - O tym, że coś się stało z budką w nocy z 13 na 14 stycznia informację otrzymaliśmy od taksówkarzy. Policjanci zrobili na miejscu właściwą dokumentację. Obecnie czekamy na wniosek właściciela budki o wyjaśnienie sprawy. Jeśli wpłynie, będziemy prowadzić dalsze czynności.

Uszkodzenie budki nie jest jednak sprawą oczywistą. Niewykluczone, że nie było ono dziełem wandala, a doszło do niego samoistnie. Żeliwna podstawa budki ma bowiem ślady korozji. Jak jednak było naprawdę, ustalać będą policjanci, o ile oczywiście zechce tego właściciel budki czyli gmina Gołdap.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.