POWIAT GOŁDAPSKI. W tegoroczne święta wielkanocne gołdapscy policjanci aż 19 razy podejmowali interwencje w związku ze zgłoszeniami dotyczącymi awantur domowych. Odizolowali od swoich rodzin pięciu awanturników. Wszyscy mężczyźni trzeźwieli w policyjnym areszcie.
Pierwszy nietrzeźwy awanturnik z 2 promilami alkoholu w organizmie do policyjnego aresztu trafił 26 marca przed godz. 22.00. Oficer dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o pijanym i agresywnym mężczyźnie. Daniel K. wyzywał partnera matki, szarpał go i niszczył przedmioty domowego użytku.
Kilka godzin później do aresztu trafił 29-latek, który mając blisko 2 promile wszczął awanturę w domu swojej dziewczyny. Mężczyzna zakłócał spoczynek nocny domowników, był pobudzony i agresywny.
Kolejne zgłoszenie o awanturze domowej u rodziny zamieszkałej na terenie gminy Gołdap, funkcjonariusze otrzymali 27 marca po godzinie 20.00. Pomiędzy dwoma braćmi doszło do kłótni i bójki. Podczas interwencji obaj mężczyźni byli agresywni i nie reagowali na wezwania mundurowych do uspokojenia się. Zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi. Obaj mieli po blisko 2 promile alkoholu w swoich organizmach.
Zatrzymaniem w areszcie zakończyły się również dwie interwencje przeprowadzone wczoraj. Około godz. 19.40 pijany Mariusz A. wszczął awanturę, podczas której wyzywał partnerkę i szarpał córkę. Dziewczyna nie wytrzymała zachowania ojca i powiadomiła policjantów. Mężczyzna trafił do policyjnej celi, miał prawie 3 promile alkoholu.
Podobna sytuacja miała miejsce dwie godziny później w jednym z gołdapskich domów. Stefan S. był agresywny w stosunku do swojej żony i syna. Niestety, mężczyzna nawet w obecności policjantów nie uspokoił się, dlatego funkcjonariusze zatrzymali go w policyjnym areszcie. W chwili zatrzymania miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
We wszystkich tych przypadkach, w których dochodzi do przemocy domowej policjanci zainicjowali procedurę Niebieskiej Karty.