GOŁDAP. W nocy z 24 na 25 marca w jednym z lokali w centrum Gołdapi nieznany wówczas sprawca z wiszącej na krzesełku kurtki zabrał kartę bankomatową należącą do mieszkańca miasta. Następnie posłużył się nią kilka razy, robiąc zakupy za kilkadziesiąt złotych. Sprawca dokonywał transakcji zbliżeniowo, co nie wymagało podawania pinu karty ani składania podpisu jej właściciela na potwierdzeniu zakupu Policjanci szybko ustalili, że za sprawą kradzieży stoi 32-letni Daniel S. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, do których się przyznał. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.