GMINA GOŁDAP. W miniony piątek około godz. 19.00 gołdapscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że we Wronkach Wielkich jakiś mężczyzna zatrzymuje samochody i stwarza zagrożenie w ruchu drogowym. Na miejscu policjanci szybko wyjaśnili zachowanie Andrzeja K. 18-latek miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu, a w kieszeni kurtki dwie torebki z zawartością suszu roślinnego i nabitą szklaną lufkę. Młody mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Jak tłumaczył policjantom, marihuanę znalazł na przystanku pod ławką.
Kolejny mężczyzna wpadł w ręce patrolujących miasto policjantów w sobotę przed godz. 19.00. Wtedy to funkcjonariusze zauważyli dwóch mężczyzn, którzy na ich widok przyspieszyli kroku i zaczęli się szybko oddalać. Podczas legitymowania mundurowi znaleźli u jednego z nich foliową torebkę z suszem roślinnym. 27-latek został zatrzymany, a podczas rozmowy z policjantami utrzymywał, że narkotyki znalazł na drodze.
Następnego dnia po godz. 16.00 podczas patrolu drogi krajowej nr 65 w Pogorzeli policjanci drogówki zatrzymali do kontroli opla omega. W trakcie kontroli funkcjonariusze z wnętrza auta poczuli zapach, który wzbudził ich podejrzenia. Zarówno u kierowcy i pasażera zatrzymanego opla znaleźli woreczek strunowy z suszem roślinnym i lufkę z zawartością narkotyku. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani.
Mundurowi dokładnie wyjaśniają teraz okoliczności wszystkich zdarzeń. Wszyscy, u których policjanci znaleźli narkotyki za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem.