GOŁDAP. Gołdapscy policjanci przedstawili zarzut paserstwa 26-letniemu obywatelowi Litwy, który jechał jedną ze skradzionych toyot zatrzymanych we wtorek w Żytkiejmach. Za czyn ten grozi nawet 5 lat wiezienia. Wczoraj Laurynas A. dostał doprowadzony do prokuratury, gdzie przyznał się do zarzucanego czynu i uzgodnił z prokuratorem dobrowolne poddanie się karze (rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata). Ostateczna decyzja co do kary należy jednak do sądu.
Drugi z mężczyzn, który po próbie zatrzymania przez SG zbiegł do Rosji, nadal jest w rękach rosyjskich służb. Nie wiadomo, kiedy zostanie przekazany stronie polskiej.
Gołdapscy śledczy ustalają obecnie, kto ukradł samochody i przekazał je braciom.