GOŁDAP. Do odprawy celnej na przejściu granicznym w Gołdapi przyjechała wczoraj mieszkanka obwodu kaliningradzkiego. W jej trakcie samochodem zainteresował się Bono, służbowy labrador. Wskazał komorę silnika jako miejsce potencjalnego ukrycia kontrabandy. Pojazd trafił do kontroli szczegółowej, która potwierdziła wskazanie psa. Papierosy znajdowały się pod maską samochodu, ale także w nadkolach i pod kanapą. W sumie z auta wydobyto 620 paczek. Rosjanka przyznała się do przemytu, aczkolwiek zapewniała, że to towar jej szwagra, ona miała go jedynie dostarczyć do Polski. Tłumaczenie nic nie zmieniło. Wobec kobiety wszczęto sprawę karną, ponadto zatrzymano nielegalny towar oraz samochód.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.