GMINA GOŁDAP. W piątek, 19 września około 20.40 dyżurny komendy policji został powiadomiony, że na trasie Kośmidry-Skocze w przydrożnym rowie leży ford. Na miejsce od razu został skierowany patrol, który nikogo nie zastał w samochodzie. Po jakimś czasie do funkcjonariuszy podeszli dwaj mężczyźni, z których jeden miał przy sobie kluczyki od pojazdu i, jak się okazało, był jego właścicielem. Policjanci ustalili, że najprawdopodobniej to on mógł być kierowcą. Robert K. był pijany. Badanie wykazało, że miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Mundurowi zabezpieczyli miejsce zdarzenia, natomiast 20-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy.

Wykonane przez funkcjonariuszy czynności potwierdziły, że to faktycznie on kierował autem. Mężczyzna przyznał się do wszystkiego. Stracił prawo jazdy, a w najbliższym czasie za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Ponadto, jak się okazało, w samochodzie z Robertem K. podróżował również jego nietrzeźwy kolega Rafał D. Mężczyzna poszukiwany był listem gończym przez Sąd Rejonowy w Olecku celem odbycia kary pozbawienia wolności. Teraz najbliższe miesiące 23-latek spędzi w Areszcie Śledczym w Suwałkach.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.