GOŁDAP. Wczoraj około godziny 16.50 gołdapscy policjanci patrolując teren miasta zauważyli jadące ulicą Warszawską renault master. Jego kierowca na widok radiowozu gwałtownie skręcił w ulicę Jaćwieską, po czym na najbliższym skrzyżownaiu zawrócił, zignorował znak drogowy i wjechał pod zakaz. Policjanci pojechali za kierowcą i zatrzymali go do kontroli. W trakcie rozmowy okazało się, że 35-letni mieszkaniec powiatu pułtuskiego wsiadł za kierownicę nie posiadając uprawnień do kierowania. Nie było to jego jedyne przewinienie. Paweł D. nie posiadał też żadnych dokumentów wymaganych podczas kontroli. Dodatkowo w trakcie sprawdzania w policyjnych systemach okazało się, że samochód nie posiada aktualnego ubezpieczenia OC. Za ujawnione wykroczenia policjanci chcieli ukarać kierowcę mandatem, ale odmówił on jego przyjęcia. Funkcjonariusze sporządzili wiec wniosek do sądu o ukaranie mężczyzny. Renault zostało odholowane na parking strzeżony.