Komenda Powiatowa Policji w Gołdapi. Jest sobota, godzina 20.00. Służbę zaczyna właśnie st. sierż. Zbigniew Pietrewicz, funkcjonariusz ruchu drogowego. Naczelnik wydziału asp. szt. Ryszard Antolak przekazuje mu zadania na dzisiejszą noc. Cel główny – eliminowanie z ruchu kierowców prowadzących auta po spożyciu alkoholu lub użyciu innych środków odurzających. To działania w ramach ogólnopolskiej akcji, nakazanej przez Komendę Główną Policji.

Służba potrwa 8 godzin. Partnerem policjanta jest dziś kpr. Martyna Kopeć z Placówki Straży Granicznej w Gołdapi. Pasażerem radiowozu tej nocy jestem też ja, a także Zbigniew Świtkiewicz z Kuriera Gołdapskiego. Około 20.40 wyruszamy na patrolowani miasta i okolic.

Już od samego początku jesteśmy zaskoczeni. W andrzejkową noc ulice miasta wyglądają na wymarłe. Nie ma na nich praktycznie ludzi, nikt nie jeździ samochodem. Cisza, spokój. Wyjeżdżamy poza miasto w kierunku Grabowa. Tu także cisza. W Grabowie mijamy się z „jednookim bandytą" - autem bez przednich świateł z jednej strony. Nocą trudno jest z pewnej odległości ocenić, czy mamy do czynienia z motocyklem czy samochodem. Zawracamy, zatrzymujemy pojazd. St. sierż. Zbigniew Pietrewicz szczegółowo sprawdza auto prowadzone przez mieszkankę naszej gminy. Sprawdza też jej stan trzeźwości. Wszystko poza brakiem oświetlenia jest w porządku. Kierująca zostaje pouczona. Wracamy do miasta. Tu nadal cisza... Jedziemy w kierunku strefy ekonomicznej. Około 22 pracownicy niektórych firm kończą zmianę i czasem w różnym stanie siadają za kółkiem swoich aut. Okazuje się jednak, że największe firmy zrobiły chyba sobie wolne tego wieczoru. Dwie kontrole, w tym jedna tira nie ujawniają poważnych nieprawidłowości w stanie aut, kierowcy są trzeźwi. Wracając do miasta mijamy się z samochodem, który ma zapalone przednie światła przeciwmgielne. Można ich używać przy ograniczonej przejrzystości powietrza, a także na krętych drogach. Przejrzystość powietrza jest jednak tego dnia dobra, a droga prosta. Zawracamy i zatrzymujemy kierowcę. To obywatel Rosji. W tym kraju używanie halogenów jest dozwolone zawsze i wszędzie. Kierowca nie jest świadomy, że w Polsce jest inaczej. Zostaje pouczony. Wracamy do miasta, a tu nadal cisza... Zbliża się północ, czas na przerwę. Spędzamy ją w komendzie. Po północy ponownie wyruszamy na patrol. Tym razem w kierunku sąsiednich miejscowości: Botkun, Kolniszek, Górnego, Pogorzeli. Cisza... Wracamy w kierunku Gołdapi, ustawiamy się na kontrolę stacjonarną między miastem a Jabramowem. Po chwili przejeżdża obok nas vw na ełckich numerach rejestracyjnych. Okazuje się, że z tyłu nie ma z jednej strony świateł. Ruszamy za nim, zatrzymujemy za Jabramowem. Zjeżdżamy w boczną drogę, by nie utrudniać ruchu na DW65. Okazuje się, ze oprócz braku świateł z tyłu, pojazd ma też niesprawne przednie światła przeciwmgielne (wybite), niesprawny włącznik tych świateł (który po próbie włączenia zostaje w dłoni), do tego silnik ma znaczne wycieki płynów eksploatacyjnych. Kierowca wraca z wizyty Rosji. Aż dziw bierze, że straż graniczna w czasie kontroli pozwoliła na wyjazd i powrót takim autem do kraju. Policjant zatrzymuje dowód rejestracyjny pojazdu, kierowca zostaje ukarany 50zł mandatem. Wracamy do miasta. Około drugiej na ulicach pojawiają się ludzie. Przez radio słyszymy, ze funkcjonariusze prewencji mają już co nieco zajęć. Ogólnie jest jednak bardzo, bardzo spokojnie. Około godziny 3.00 odstawiamy funkcjonariuszkę SG do placówki, my zaś wracamy do komendy. St. sierż. Zbigniew Pietrewicz podsumowuje, że tak wyjątkowo spokojnej służby się nie spodziewał. Po wspólnych 7 godzinach my także się odmeldowujemy.

W sobotę i w niedzielę do godziny 3.00 zatrzymanych zostało dwóch kierowców na podwójnym gazie. Około 16.50 w Łobodach straż graniczna zatrzymała vw golfa. Kierujący autem 20-letni Marcin A. wydmuchał 1,15 promila. Po nim w ręce policjantów wpadł Zbigniew P. 43-latek jechał prze Wólkę fiatem Punto mając 2,67 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Do tego nie miał prawa jazdy. Obaj mężczyźni za swoje postępowanie odpowiedzą przed sądem.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.