Dwa przypadki, gdy w samochodach wypełnionych kontrabandą przewożone są dzieci, miały miejsce na przejściu granicznym w Gołdapi. Wczoraj około godziny 7 na przejściu pojawił się samochód audi z rosyjskimi numerami rejestracyjnymi. W środku podróżowały trzy osoby dorosłe oraz dziecko. Funkcjonariuszka dokonująca odprawy na zielonym pasie stwierdziła, że w pojeździe przewożone są papierosy. Skierowała więc audi do budynku kontroli szczegółowej Tam w trakcie przeszukania ujawniono łącznie 436 paczek papierosów ukrytych w siedzeniach i bagażniku pojazdu. Wobec sprawców zostały wszczęte sprawy karne skarbowe a ponadto zatrzymano samochód.
Godzinę później na podstawie ustaleń analizy ryzyka do budynku kontroli szczegółowej trafiło kolejne audi. Za kierownicą siedziała Rosjanka, z którą jechało dwoje dzieci. Po sprawdzeniu samochodu okazało się, że w drzwiach oraz pod i za siedzeniami ukryto 777 paczek papierosów. Tu również wszczęto sprawę karną skarbową oraz zajęto papierosy oraz samochód jako dowody rzeczowe w sprawie.
Przypadki prób przemytu nie są na granicy z obwodem kaliningradzkim czymś niezwykłym. Skandaliczne jednak wydaje się wożenie dzieci przez granicę samochodami wypełnionymi nielegalnym towarem. Wykorzystywanie dzieci jako swego rodzaju tarczy („a może jak zobaczą dzieci nie będą kontrolować?") naraża je na stres i dotkliwe przeżycia, na które niczym sobie przecież nie zasłużyły.
Ryszard Chudy, IC w Olsztynie
Volkswagen passat uderzył w drzewo przy drodze wojewódzkiej. Osoba kierująca porzuciła samochód i oddaliła się z miejsca zdarzenia.
Policjanci zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który usłyszał zarzut kradzieży hulajnogi elektrycznej, do którego się przyznał. Za popełniony czyn grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Kierowca był nietrzeźwy, jechał samochodem bez tylnej szyby, dodatkowo nie zatrzymał się przed skrzyżowaniem mimo znaku STOP. 46-latek za wykroczenia został ukarany mandatami, za przestępstwo kierowania pod wpływem alkoholu odpowie przed sądem
2 listopada o godzinie 11 na drodze szutrowej między Grygieliszkami a Janami doszło do wypadku drogowego.
W piątek gołdapscy policjanci zatrzymali kolejne dwie osoby ukrywające się przed organami ścigania. Zatrzymani to mieszkańcy powiatu w wieku 47 i 49 lat.
Pobocze drogi nie wytrzymało ciężaru ciągnika siodłowego i naczepy. Zestaw się przewrócił.
Kobieta została ukarana mandatem za bezpodstawne wezwanie funkcjonariuszy policji. 61-latka zgłosiła, że partner grozi jej pobiciem. Prawda była jednak inna.
Do wypadku doszło wczoraj na drodze powiatowej między Grabowem a Wilkasami. Jedna osoba został przewieziona do szpitala.
Gołdapscy policjanci zatrzymali 39-letniego mężczyznę, który przy użyciu przywłaszczonej karty płatniczej płacił za drobne zakupy.
W minioną środę gołdapscy policjanci zatrzymali kolejną osobę ukrywającą się przed wymiarem sprawiedliwości.
Gołdapscy policjanci jadąc za audi zdecydowali zatrzymać pojazd do kontroli. Wysiadając z radiowozu zauważyli, że podróżujący nim mężczyźni zaczęli w środku się przesiadać, prawdopodobnie w celu wprowadzenia funkcjonariuszy w błąd co do tego, kto kierował.
Policjanci po sygnale od świadków zatrzymali nietrzeźwego kierowcę samochodu osobowego. 31-letni obywatel Ukrainy miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu. Dodatkowo próbował przekupić funkcjonariuszy.
16 września około godziny 11 w Dzięgielach policjant pełniący służbę na motocyklu zwrócił uwagę na audi, którego kierujący na widok funkcjonariusza gwałtownie zahamował, a następnie skręcił w boczną drogę.
W poniedziałek po godzinie 16 policjanci zostali powiadomieni, że w jednej z miejscowości gminy Dubeninki po okolicy lata nieduży, cywilny dron.
Wczoraj przed godziną 14 na leśnej drodze w Puszczy Rominckiej na terenie gminy Dubeninki doszło do zdarzenia drogowego.