W ciągu niepełnej doby, na przejściu w Gołdapi celnicy cztery razy znajdowali ukryte papierosy. Zaczęło się 11 lipca o godz. 13.30. Do budynku kontroli szczegółowej został skierowany samochód osobowy marki bmw na rosyjskich numerach rejestracyjnych. Pojazdem podróżowały dwie kobiety oraz dwuletnie dziecko. W wyniku przeszukania, w zbiorniku paliwa wykryto 350 paczek papierosów. Do przemytu przyznała się kierująca bmw. Skorzystała ona z możliwości dobrowolnego poddania się odpowiedzialności i wpłaciła do kasy oddziału celnego w Gołdapi ponad 15 tysięcy złotych grzywny.
Kolejny przemytnik to też obywatel Rosji. Do odprawy zgłosił się około godziny 19. W czasie rewizji papierosy znaleziono w kołach jezdnych samochodu, którym kierował. W sumie Rosjanin upakował w nich 170 paczek. Mężczyzna był wcześniej wielokrotnie karany za podobne przestepstwa, tym razem oprócz papierosów stracił również swój samochód.
Kolejni zatrzymani przemytnicy to Polacy. Po północy w budynku kontroli szczegółowej sprawdzono volkswagena passata, którym kierował mieszkaniec gminy Banie Mazurskie. Jak się okazało schował on 326 paczek papierosów w przerobionych zderzakach i konsoli swego samochodu.
Nad ranem o godzinie 5.30, w samochodzie, którym podróżował mieszkaniec Pisza, ujawniono 733 paczki papierosów ukrytych w kołach jezdnych. W obu opisanych wyżej przypadkach wobec podróżnych wszczęto sprawy karne skarbowe. Stracili oni przemycane papierosy oraz pojazdy służące do ukrycia kontrabandy.
Volkswagen passat uderzył w drzewo przy drodze wojewódzkiej. Osoba kierująca porzuciła samochód i oddaliła się z miejsca zdarzenia.
Policjanci zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który usłyszał zarzut kradzieży hulajnogi elektrycznej, do którego się przyznał. Za popełniony czyn grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Kierowca był nietrzeźwy, jechał samochodem bez tylnej szyby, dodatkowo nie zatrzymał się przed skrzyżowaniem mimo znaku STOP. 46-latek za wykroczenia został ukarany mandatami, za przestępstwo kierowania pod wpływem alkoholu odpowie przed sądem
2 listopada o godzinie 11 na drodze szutrowej między Grygieliszkami a Janami doszło do wypadku drogowego.
W piątek gołdapscy policjanci zatrzymali kolejne dwie osoby ukrywające się przed organami ścigania. Zatrzymani to mieszkańcy powiatu w wieku 47 i 49 lat.
Pobocze drogi nie wytrzymało ciężaru ciągnika siodłowego i naczepy. Zestaw się przewrócił.
Kobieta została ukarana mandatem za bezpodstawne wezwanie funkcjonariuszy policji. 61-latka zgłosiła, że partner grozi jej pobiciem. Prawda była jednak inna.
Do wypadku doszło wczoraj na drodze powiatowej między Grabowem a Wilkasami. Jedna osoba został przewieziona do szpitala.
Gołdapscy policjanci zatrzymali 39-letniego mężczyznę, który przy użyciu przywłaszczonej karty płatniczej płacił za drobne zakupy.
W minioną środę gołdapscy policjanci zatrzymali kolejną osobę ukrywającą się przed wymiarem sprawiedliwości.
Gołdapscy policjanci jadąc za audi zdecydowali zatrzymać pojazd do kontroli. Wysiadając z radiowozu zauważyli, że podróżujący nim mężczyźni zaczęli w środku się przesiadać, prawdopodobnie w celu wprowadzenia funkcjonariuszy w błąd co do tego, kto kierował.
Policjanci po sygnale od świadków zatrzymali nietrzeźwego kierowcę samochodu osobowego. 31-letni obywatel Ukrainy miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu. Dodatkowo próbował przekupić funkcjonariuszy.
16 września około godziny 11 w Dzięgielach policjant pełniący służbę na motocyklu zwrócił uwagę na audi, którego kierujący na widok funkcjonariusza gwałtownie zahamował, a następnie skręcił w boczną drogę.
W poniedziałek po godzinie 16 policjanci zostali powiadomieni, że w jednej z miejscowości gminy Dubeninki po okolicy lata nieduży, cywilny dron.
Wczoraj przed godziną 14 na leśnej drodze w Puszczy Rominckiej na terenie gminy Dubeninki doszło do zdarzenia drogowego.